Ostatni dzień tygodnia handlowego powinien być raczej spokojny, choć w przypadku niektórych par walutowych mogą pojawić się okresy podwyższonej zmienności. Dotyczy to przede wszystkim dolara kanadyjskiego.
Podczas sesji europejskiej publikacje makroekonomiczne nie powinny mieć wpływu na rynek walutowy. Wynika to z tego, że najzwyczajniej w tym okresie nie będziemy mieć żadnych ważniejszych odczytów. Dla walut ze starego kontynentu ważne mogą okazać się jednak przemówienia przedstawicieli banków centralnych – Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego. W przypadku BoE przemawiającym będzie Michael Saunders, czyli jeden z dwóch decydentów, którzy podczas ostatniego posiedzenia MPC (odpowiednik polskiej Rady Polityi Pieniężnej) głosował za podwyżką stóp procentowych. Jeśli Saunders będzie dziś wypowiadał się na temat polityki pieniężnej to należy spodziewać się raczej jastrzębich komentarzy. Te wydają się potrzebne jeśli decydenci będą chcieli w przyszłym miesiącu dokonać podwyżki stóp procentowych. Oczekiwania co do takiego ruchu spadały w tym tygodniu ze względu na rozczarowujące dane z gospodarki. W przypadku EBC również przyjdzie nam dziś wysłuchać jastrzębia – będzie to Jens Weidmann. Bank centralny strefy euro jest zdecydowanie dalej od podwyżek stóp procentowych niż BoE, ale powoli zbliża się odwrócenie kierunku prowadzenia polityki pieniężnej i jastrzębio nastawieni przedstawiciele Rady Prezesów będą mieć coraz więcej do powiedzenia.
O ile do południa nie będziemy mieć żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych, to podczas sesji amerykańskiej powinno już zrobić się ciekawiej. Uwaga inwestorów skupi się na dolarze kanadyjskim, który będzie miał do zdyskontowania ważne dane z gospodarki. Odczyt wskaźników inflacji może bardzo mocno poruszyć kursem kanadyjskiej waluty. Ekonomiści spodziewają się wzrostu inflacji, co powinno pozytywnie wpłynąć na oczekiwania rynków co do kolejnych podwyżek stóp procentowych w Kanadzie po dość ostrożnej postawie, jaką decydenci przyjęli w tym tygodniu. Obok wskaźników inflacji opublikowane zostaną dane o obrotach w handlu detalicznym, które mogą wpłynąć na reakcję rynku. Będą one miały jednak dużo mniejsze znaczenie i mogą wzmocnić lub stłumić reakcję na dane o inflacji konsumentów. Odczyty te mogą wywołać ruchy na głównych parach z CAD o zasięgu kilkudziesięciu pipsów.
Dolar amerykański nie będzie miał dziś do zdyskontowania żadnych istotnych danych z gospodarki. Znów wpływ na jego kurs mogą mieć jednak wypowiedzi przedstawicieli Fed. W tym tygodniu mieliśmy ich już sporo, a dziś będziemy mogli usłyszeć Chalresa Evansa i Johna Williamsa. Pierwszy z nich ma nieco bardziej gołębie, a drugi bardziej jastrzębie podejście do polityki pieniężnej. Obecnie większe znaczenie ma postawa Williamsa, gdyż Evans w tym roku nie jest członkiem Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) i nie może głosować w sprawie stóp procentowych.
Sesja europejska (20.04.18)
11:30 – GBP – Przemawia Michael Saunders (BoE)
13:30 – EUR – Jends Weidmann (EBC)
Sesja amerykańska (20.04.18)
14:30 – CAD – Inflacja i sprzedaż detaliczna w Kanadzie
15:40 – USD – Przemawia Charles Evans (Fed)
17:15 – USD – Przemawia John Williams (Fed/FOMC)
Oczekiwana zmienność
To, na których parach walutowych może wystąpić najwyższa zmienność, może zasygnalizować nam rynek opcji. Jest to rynek, dla którego kluczowy nie jest kierunek zmiany ceny/kursu poszczególnych walorów, ale ich zmienność. Cena opcji uzależniona jest od zmienności oczekiwanej przez inwestorów, dzięki czemu możemy ocenić jak silnych ruchów się spodziewają. Dziś, jak w każdy piątek, dane dotyczące oczekiwanej zmienności są nieco zniekształcone z racji niepełnej doby, jaka została przed nami w tym tygodniu handlowym. Z tego względu nie możemy ich porównywać z wartościami, jaki obserwujemy w pozostałych dniach tygodnia.
Rynek opcji wskazuje dziś na umiarkowanie niską zmienność notowań walut. Wyjątkiem, podobnie jak wczoraj, jest funt brytyjski i dolar kanadyjski. W przypadku par z tymi walutami można spodziewać się podwyższonej zmienności, choć dziś to akurat w przypadku drugiej z nich mbędziemy mieć do czynienia z ważną publikacją makroekonomiczną. W miarę atrakcyjne ruchy mogą mieć miejsce również na parach z dolarem australijskim i dolarem nowozelandzkim. Pary walutowe z najwyższą oczekiwaną zmiennością w perspektywie overnight to dziś:
- GBP/JPY – 0,52%
- GBP/CAD – 0,50%
- GBP/USD – 0,45%
Najniższa zmienność powinna dotyczyć dziś par z frankiem szwajcarskim. Słabych ruchów można spodziewać się także na parach z euro i japońskim jenem. Pary walutowe z najniższą oczekiwaną zmiennością w perspektywie overnight to dziś:
- EUR/CHF – 0,26%
- EUR/JPY – 0,29%
- EUR/USD – 0,29%