Agencja ratingowa Fitch zgodnie z oczekiwaniami utrzymała rating Polski na poziomie „A- „z perspektywą stabilną. W ocenie Fitch taka ocena odzwierciedla m.in. solidne fundamenty gospodarcze, w tym stabilny wzrost gospodarczy i dywersyfikację jego źródeł.
Fitch zakłada, że w latach 2022-2023 wzrost PKB spowolni do przeciętnie 3,9%, przy wzroście konsumpcji o 4,2% (efekt dobrych nastrojów i silnego wzrostu płac, ale jednocześnie wyczerpywania się oszczędności) i wzroście inwestycji o 5,2% (m.in. na skutek intensyfikacji napływów z UE, których agencja oczekuje w 2023). Według Fitch wyzwaniem z punktu widzenia polityki gospodarczej jest inflacja, która w 2022 średniorocznie wyniesie 7,8%, pociągając za sobą wzrost stopy referencyjnej NBP do 4% oraz przedłużenie tarcz antyinflacyjnych do 2023. Zdaniem Fitch inflacja będzie obniżać dochody sektora instytucji rządowych i samorządowych w ujęciu netto. Fitch oczekuje, że w 2022 deficyt sektora finansów publicznych w relacji do PKB wyniesie 3,3% a okres wyborczy może uniemożliwić spadek tej relacji poniżej progu 3% w 2023. W konsekwencji profil zadłużenia Polski będzie wg agencji nadal niekorzystnie wypadał na tle innych państw z podobnym poziomem ratingu. W komentarzu agencja zwróciła uwagę na pogorszenie relacji pomiędzy Polską a UE, jednak nadal jej scenariuszem bazowym pozostaje dążenie przez Polskę do kompromisu z KE. W naszej ocenie prognozy Fitch cechuje spory konserwatyzm. Sądzimy, że faktyczne wyniki gospodarki, w tym m.in. tempo wzrostu gospodarczego, a zwłaszcza wyniki sektora finansów publicznych, będą lepsze od oczekiwań agencji, wzmacniając tym samym fundamenty krajowego ratingu. Kolejne przeglądy ratingu Polski zaplanowano na 1 kwietnia (S&P) i 29 czerwca (Moody’s).
Produkcja przemysłowa w styczniu wzrosła o 19,2% r/r (!!!)
i trzeci miesiąc z rzędu wyraźnie przekroczyła oczekiwania (PKO: 14,7% r/r; kons.: 14,3% r/r, vs 16,7% r/r w grudniu). Silny trend wzrostowy w przemyśle nie traci impetu – po oczyszczeniu z wahań sezonowych wzrost produkcji wyniósł 16,4% r/r (najwięcej od czerwca 2021). Poziom produkcji jest już o ponad 1/5 wyższy niż przed rozpoczęciem pandemii. Więcej w Makro Flashu: Przemysł rośnie w siłę.
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w styczniu wzrosło o 9,5% r/r
(PKO i kons.: 10,7% r/r) po wzroście o 11,2% r/r w grudniu i wyniosło 6064,24 PLN. Przeciętne zatrudnienie zwiększyło się o 2,3% r/r wobec 0,5% r/r miesiąc wcześniej (PKO: 1,8%, kons:1,5% r/r). W styczniu 2022 płaca minimalna wzrosła o 7,5% do 3010 PLN, a jej wzrost był słabszy niż dynamika przeciętnego wynagrodzenia. Więcej w Makro Flashu: Zatrudnienie wyższe niż przed pandemią.
Inflacja PPI w styczniu wzrosła do 14,8% r/r
(wobec 14,4% r/r w grudniu po rewizji z 14,2% r/r; PKO i kons.: 14,4% r/r). Kolejne przyrosty rocznej dynamiki cen producentów są coraz niższe, co sugeruje, że szok cenowy związany m.in. z cenami paliw wygasa, a roczna dynamika cen w tej kategorii stopniowo się obniża. Miara inflacji „bazowej” PPI potwierdza kolejny miesiąc z rzędu, że przy braku kolejnych impulsów cenotwórczych, przełożenie się presji kosztowej na ceny towarów dla konsumentów będzie stopniowo tracić impet (w horyzoncie ok. 6 miesięcy).
Prezydent A.Duda powołał I.Dąbrowskiego oraz H.Wnorowskiego do Rady Polityki Pieniężnej na miejsce Ł.Hardta oraz K.Zubelewicza,
których kadencja w RPP upłynęła 20 lutego. Dr hab. Ireneusz Dąbrowski jest profesorem nadzwyczajnym SGH, byłym podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, a do października 2021 (momentu likwidacji) był dyrektorem Departamentu Badań i Innowacji Finansowych NBP. Prof. Henryk Wnorowski jest naukowo związany z Uniwersytetem w Białymstoku, a od 2019 jest posłem na Sejm z ramienia PiS. Z wypowiedzi medialnych H.Wnorowskiego wynika, że oczekuje utrzymania inflacji CPI w trakcie 2022 poniżej 10% r/r dzięki działaniu tarcz antyinflacyjnych. H.Wnorowski był kandydatem do RPP już w 2016, ale przed głosowaniem w Sejmie wycofano jego kandydaturę. Prawdopodobnie obaj nowi członkowie Rady będą ostrożnie podchodzić do podwyżek stóp i mogą prezentować zbliżone poglądy do Prezesa NBP.
Premier M.Morawiecki na konferencji prasowej powiedział,
że po piątkowych rozmowach w ramach szczytu Rady Europejskiej „lekko rośnie” szansa na zaakceptowanie polskiego KPO przez Komisję Europejską. Według Premiera do ostatecznego wynegocjowania z KE pozostało ok. 5% spornych kwestii, w tym przede wszystkim rozwiązanie sporu dotyczącego zmian w polskim sądownictwie.