GER:
PMI dla niemieckiego sektora usług w grudniu wzrósł do 49,2 z 46,1 w listopadzie, nieznacznie silniej niż sugerowała publikacja flash (49,0). Jest to najwyższy poziom indeksu od 5 miesięcy, co odzwierciedla coraz mniejszą skalę ograniczania aktywności przez firmy, chociaż nadal raportują one spadek liczby zleceń. Pozytywnym sygnałem jest to, że w pytaniach o przyszłą sytuację, po raz pierwszy od września liczba optymistów przekroczyła liczbę pesymistów. Wskaźnik zatrudnienia był 30. miesiąc z rzędu powyżej neutralnego poziomu 50 pkt., wskazując, że przedsiębiorcy „chomikują pracowników” i nie planują redukcji zatrudnienia. Subindeks mierzący ceny czynników produkcji, choć nadal znacząco podwyższony, systematycznie spada – w grudniu był najniższy od stycznia. Skala wzrostu cen wyrobów gotowych również spowolniła, do najniższego poziomu od sierpnia, ale nadal pozostaje na historycznie wysokich poziomach
FRA:
Inflacja CPI w grudniu wg odczytu flash obniżyła się do 5,9% r/r (kons. 6,4% r/r) z 6,2% r/r w listopadzie. Spadła również inflacja HICP (do 6,7% r/r z 7,1% r/r). Do spadku inflacji CPI przyczyniło się obniżenie dynamiki rocznej cen energii (15,1% r/r vs 18,4% r/r w listopadzie) za sprawą spadku cen paliw (% m/m) i efektu wysokiej bazy. W mniejszym stopniu spadła inflacja po stronie usług (2,9% r/r vs 3,0% r/r). To kolejny lepszy od oczekiwań odczyt inflacyjny w dużej gospodarce strefy euro (m.in. po Niemczech i Hiszpanii), co sugeruje, że piątkowy odczyt HICP dla całej strefy również może być niższy od oczekiwań (kons. 9,6% r/r vs 10,1% r/r w listopadzie).
SWI:
Inflacja CPI w grudniu obniżyła się do 2,8% r/r z 3,0% r/r w listopadzie. Do niższej inflacji przyczyniły się spadki cen paliw i nośników energii. Inflacja bazowa nieznacznie wzrosła, do 2,0% r/r z 1,9% r/r. Zakładamy, że dane nie zmieniają podejścia SNB, który powinien jeszcze raz (w marcu) podwyższyć stopy procentowe (o 25pb do 1,25%), aby zakotwiczyć oczekiwania inflacyjne i przeciwdziałać utrzymywaniu się presji inflacyjnej.
EUR:
PMI dla sektora usług strefy euro w grudniu wzrósł do 49,8 z 48,5 (flash: 49,1). Różnica między wstępnym a finalnym odczytem (0,7 pkt) jest jedną z większych w historii badania. Wskaźnik sugeruje już tylko nieznaczną recesję, co jest znacząco lepszym odczytem niż w poprzednich miesiącach. Stopniowo hamują procesy inflacyjne (subindeks cen czynników produkcji najniższy od 11 miesięcy, a cen sprzedaży od 4 miesięcy – oba pozostają jednak na historycznie wysokich poziomach). Na podstawie danych można wnioskować, że choć sektor usługowy zmaga się z dekoniunkturą, to punkt zwrotny mamy już za sobą, a jednocześnie stopniowo nasilają się procesy dezinflacyjne. Zdaniem firm, wciąż jednak nic nie wskazuje na powrót dobrej koniunktury w przewidywalnej przeszłości.
EUR:
Ekonomiści EBC w notce opublikowanej na blogu przeanalizowali wpływ ostatnich wzrostów rynkowych stóp procentowych na stabilność długu publicznego. W artykule przypomniano, że wzrosty rentowności przekładają się na koszty finansowania nowego długu i przez ten kanał pośrednio przekładają się na średnie koszty finansowania całego długu. Zdaniem autorów dla najważniejszych państw strefy euro w najbliższych latach stopa nominalnego wzrostu (g) nadal powinna być wyższa niż średnia stopa procentowa (i), choć będzie niższa niż w okresie przedpandemicznym. Autorzy zwracają jednak uwagę, że istotny wzrost zadłużenia może pogorszyć relację między g a i, m.in. za sprawą oczekiwania wyższej premii za ryzyko przez inwestorów (10pp wzrostu relacji długu do PKB wiąże się ze wzrostem premii o 20pb dla emitentów o niskim zadłużeniu, ale już o 65bp dla emitentów wysoko zadłużonych). Innym czynnikiem ryzyka może być konieczność rolowania długu w trudniejszych warunkach rynkowych. W niesprzyjających okolicznościach mogą wtedy wzrosnąć spready kredytowe („ryzyko niewypłacalności”), co nawet przy braku innych wstrząsów gospodarczych może zagrozić stabilności fiskalnej danego kraju.
EUR:
Ceny gazu w Europie na giełdzie TTF spadły do poziomu sprzed wojny. Cena benchmarkowego kontraktu na 1 miesiąc (luty 23) spadła do 70 EUR/MWh. Kontrakty na kolejne miesiące (do początku 2024) spadają, a ich ceny nie przekraczają 80 EUR/MWh. Pomimo spadku, ceny gazu są nadal ok. 5-krotnie wyższe niż w 2020. Przyczyną obecnych spadków cen są łagodna zima oraz optymistyczne prognozy pogody na kolejne miesiące, spowolnienie gospodarcze i ograniczenie popytu ze strony firm (głównie substytucja poprzez inne paliwa, ale też ograniczenie działalności) i gospodarstw domowych. Stopień wypełnienia magazynów gazu w UE na początku roku wyniósł 83,5%, czyli powyżej średniej za ostatnie lata o tej porze. W Polsce magazyny pozostają niemal pełne (97%), choć warto brać pod uwagę ich ograniczoną pojemność (pozwalają na realizację konsumpcji za ok. 1,5 „średniego” miesiąca). Ze względu na dostawy gazu z Baltic Pipe, gazoport LNG oraz zmniejszoną konsumpcję, Polska pozostaje bezpieczna pod względem podaży gazu w 2023.