W oczekiwaniu na dzisiejsze dane inflacyjne z USA, nastroje inwestycyjne wczoraj pogorszyły się. Słabe wyniki największego amerykańskiego producenta mikrochipów (Micron Technology) i wzrost obaw przed recesją pociągnęły wczoraj w dół amerykańskie indeksy akcyjne. Rentowności na rynkach bazowych nieznacznie wzrosły.
Ropa Brent przejściowo zdrożała po tym, jak wstrzymane zostały dostawy południową odnogą rurociągu „Przyjaźń” do Czech, Węgier i Słowacji. EURPLN wahał się w wąskim przedziale 4,70-4,71, a rentowności obligacji oraz stawki rynku pieniężnego podążyły w górę, w ślad za globalnymi ruchami.
Dziś wszystkie oczy będą zwrócone na dane inflacyjne z USA za lipiec. Konsensus wskazuje na pierwszy od kwietnia spadek rocznej dynamiki CPI poniżej 9% (do 8,8% z 9,1% w czerwcu) i wzrost inflacji bazowej do 6,1% r/r z 5,9% r/r. W interpretacji danych kluczowe będzie, jak zmienia się krótkoterminowy trend inflacyjny (zmiany % m/m po odsezonowaniu).
Poza CPI z USA, poznamy dziś również inne wskaźniki inflacyjne za lipiec. Dzień rozpocznie się od publikacji finalnych danych z Niemiec (o 8:00), które powinny wyjaśnić, dlaczego inflacja CPI spadła z 7,6% r/r w czerwcu do 7,5% r/r w lipcu, a inflacja HICP wzrosła z 8,2% r/r do 8,5% r/r. Godzinę później poznamy inflację CPI w Czechach – konsensus wskazuję na stabilizację na poziomie powyżej 17% r/r.
Dziś w #DziennikEkonomiczny piszemy o pierwszym od 2012 spadku realnych płac w gospodarce narodowej i dalszym wzroście inflacji na Węgrzech, która ze względu na zmiany regulacyjne na pewno nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. https://t.co/s4LFwOGU6W pic.twitter.com/OrDBuMubhz
— PKO Research (@PKO_Research) August 10, 2022