Brak reakcji ze strony GDDKiA i Ministerstwa Infrastruktury może doprowadzić do czasowego ograniczenia oferty i utrudnień w funkcjonowaniu głównych korytarzy transportowych.
Zdaniem Konfederacji Lewiatan cały sektor paliwowy ponownie znalazł się w sytuacji nadzwyczajnej, której nie można było przewidzieć. W związku ze zmniejszeniem ruchu samochodowego i tym samym sprzedaży detalicznej na stacjach paliw, drastycznie zmniejszyły się ich obroty, zwłaszcza przy autostradach i drogach ekspresowych. Nastąpiło gwałtowne pogorszenie warunków ekonomicznych prowadzonych przedsięwzięć, również z uwagi na konieczność ponoszenia stałych kosztów takich jak utrzymanie pracowników, opłata za media, odprowadzanie danin publicznoprawnych. W przypadku stacji paliw zlokalizowanych przy MOP-ach są one często zdecydowanie wyższe od zwykłych stacji miejskich. Dlatego ponownie apelujemy o obniżenie lub zawieszenie na czas trwania zagrożenia epidemicznego czynszów wynikających z umowy dzierżawy nieruchomości na stacjach paliw.
Dodatkowo ograniczenie oferty restauracyjnej tylko do sprzedaży produktów „na wynos” i zmniejszenie zakupów w sklepach przy stacjach paliw, spowodowało spadek także dochodów ze sprzedaży pozapaliwowej. Sytuacja ta, niezawiniona przez dzierżawców, uniemożliwia im osiąganie przychodów, które byłyby możliwe do uzyskania w normalnych warunkach. Zmieniająca się dynamicznie sytuacja powoduje, że nie jest możliwe dokładne określenie wpływu pandemii na działalność firm paliwowych w perspektywie kolejnych tygodni i miesięcy.
Po kilkumiesięcznych negocjacjach GDDKiA i Ministerstwo Infrastruktury odmówiły udzielenia jakiejkolwiek pomocy przedsiębiorcom prowadzącym stacje benzynowe. Takie postępowanie można w najlepszym przypadku nazwać błędem urzędniczym.
Dlatego też branża paliwowa ponownie zwraca się z prośbą do GDDKiA i Ministerstwa Infrastruktury o pomoc dla tego kluczowego dla gospodarki sektora.