Nie spodziewamy się, aby czwartkowe posiedzenie EBC przyniosło zmiany w polityce pieniężnej, biorąc pod uwagę, że we wrześniu doszło do wprowadzenia nowego pakietu stymulacyjnego. Stopa depozytowa powinna pozostać na -50 pb, a bank będzie kontynuował skup aktywów w wysokości 20 mld EUR/mies. póki będzie to konieczne. To ostatnia konferencja prasowa Mario Draghiego zanim odda kierownictwo w ręce Christine Lagarde i z tego też względu jego komentarze będą przyjmowane z rezerwą.
Dopiero w grudniu Rada Prezesów będzie miała do dyspozycji nowe prognozy gospodarcze,
a w międzyczasie jest szansa na wykrystalizowanie sytuacji w istotnych kwestiach, jak wojny handlowe czy brexit. Rada może dać sobie czas na zebranie informacji, choć te nie pozwalają decydentom spać spokojnie. Od strony sytuacji gospodarczej dane od ostatniego posiedzenia rozczarowywały. Indeks PMI Composite znalazł się tuż nad pułapem sygnalizującym wejście gospodarki w recesję (50,3). Miary inflacji pozostają nisko (CPI 0,9 proc. r/r) bez oznak odwrócenia trendu.
Z tego względu jest prawdopodobne, że na konferencji prezes Draghi podkreśli, że wrześniowy pakiet narzędzi monetarnych (obniżka stopy depozytowej, wznowienie skupu aktywów) był konieczny. Jednakże rynki mogą być bardziej zainteresowane nie indywidualną opinią odchodzącego prezesa, ale jakie jest całościowe nastawienie Rady. Od czasu wrześniowego posiedzenia wielu członków Rady wyraziło krytykę co do wprowadzonych narzędzi, uznając część z nich za zbyteczne lub zbyt hojne. Jeśli pomimo słabszych danych opór ten nie osłabł, może to stanowić przeszkodę dla dodatkowego luzowania polityki w przyszłości.
Prezes Draghi zapewne chciałby zakończyć swoją kadencję, ogłaszając sukces,
co może skłaniać go do zapewnienia, że wrześniowy pakiet stymulacyjny jest właściwy, by wyciągnąć gospodarkę ze spowolnienia. Dla wzmocnienia przekazu niewykluczone jest, że Draghi kolejny raz przypomni o potrzebie współpracy polityki monetarnej z fiskalną. Ryzykiem jest jednak, że rynek odczyta ten przekaz jako uświadomienie sobie przez EBC, że dobrnął do kresu swoich możliwości. W końcu już teraz kwestionowany jest nieograniczony czasowo skup aktywów w obliczu wyczerpywania się puli dostępnych obligacji skarbowych (prawdopodobnie z końcem 2020 r.). Podobnie rozwodniona przez „tiering” obniżka stopy depozytowej traci na znaczeniu i wpływa na spadek rynkowych oczekiwań dla dalszych obniżek (tylko 3 pb w perspektywie 12 miesięcy).
Mario Draghi będzie bronił podjętych decyzji i zapewniał, że arsenał EBC się nie wyczerpał. Ale czy ma rację, okaże się w kolejnych miesiącach, jeśli sytuacja gospodarcza w strefie euro nie poprawi się. Wówczas jednak będzie to już problemem nowej prezes Lagarde.
Po więcej aktualności rynkowych zapraszamy do serwisu analitycznego TMS NonStop. Jest to platforma dla aktywnych inwestorów, którzy poszukują informacji na temat bieżącej sytuacji na rynkach finansowych. W serwisie użytkownicy znajdą zarówno kalendarz rynkowy, dane makroekonomiczne aktualizowane w czasie rzeczywistym, jak i komentarze analityków. Informacje z TMS NonStop można także znaleźć w aplikacji do mobilnego tradingu TMS Brokers.