Kwietniowe wzrosty zdają się być korygowane. Zielona linia opisująca ostatnie wzrosty została przełamana, co może rozpocząć nowy rozdział w historii tej pary walutowej. Przegrzanie wzrostów dobrze widoczne jest na wskaźniku RSI, który w szybkim tempie opuścił strefę wykupienia. Jeżeli będzie on konsekwentnie podążał na południe, to żadne wsparcia nie mogą czuć się bezpiecznie.
Najbliższe z nich to równa wartość 1.2000. W przeszłości pojawiały się tutaj lokalne dołki i tym razem piątkowe minima potwierdziły, że popyt jest zainteresowany tym miejscem. Pytanie, czy to jest trwały proces? Jeżeli dzisiejsza świeca będzie koloru czarnego, to pojawi się poważna wątpliwość co do możliwości posiadaczy długich pozycji.
Kolejne niższe wsparcie znajduje się ponad figurę niżej i zostało zaznaczone poziomą czerwoną linią 1.1880.
Ponieważ układ szczytów i dołków w szerszym kontekście nie jest jednoznaczny, co widać też po kształcie średniej kroczącej MA50, to trudno określić większy potencjał dla tego instrumentu. Wspomniana MA50 znajduje się poniżej aktualnych kwotowań i potwierdza ww. wsparcie. Jeżeli notowania EURUSD przebiją od góry tę niebieską linię, to wzmocniony zostanie przekaz związany z deprecjacją wspólnej waluty europejskiej.
Od góry naturalnym ograniczeniem jest ostatni szczyt, czyli opór należy wskazać jako 1.2150.