Miniony tydzień przyniósł znaczną przecenę na rynkach akcji, choć w poniedziałek jeszcze nic na to nie wskazywało. Inwestorzy byli w dobrych nastrojach, a główne indeksy zagraniczne jak i na GPW rosły kontynuując trend z poprzednich sesji. W kolejnych dniach inwestorzy nerwowo reagowali na wystąpienia prezesa Fed przed amerykańskim Senatem, z którego wynikała możliwość większych, niż oczekiwano podwyżek stóp procentowych. W efekcie prognozy rynkowe dotyczące docelowej stopy funduszy Fed poszły w górę. Efektem tego był wzrost rentowności obligacji i spadki na rynku akcji. We wtorek S&P 500 stracił ponad 1,5 proc., a niemiecki DAX ok. 1 proc. Stosunkowo mniejsza skala przeceny dotknęła rodzimego rynku i WIG20 stracił 0,6 proc.
W drugiej części tygodnia na pierwszy plan wysunęły się jednak problemy amerykańskich banków – najpierw Silvergate Bank, działający na rynku kryptowalut, poinformował o zakończeniu swojej działalności. Informacja ta została jednak szybko przesłonięta problemami z wypłacalnością 16 co do wielkości w USA Silicon Valley Bank (SVB). Posiadał on dużą ekspozycję na sektor technologiczny, start-upów oraz venture capital, co było źródłem nasilających się odpływów depozytów. Z tego powodu bank był zmuszony do sprzedaży części obligacji z portfela, notując 1,8 mld USD straty. W efekcie mocno taniały akcje amerykańskich banków, w tym tych największych co ciągnęło w dół indeksy na Wall Street i przekładało się na negatywny sentyment na globalnych rynkach. W czwartek notowania takich instytucji jak JP Morgan, Wells Fargo i Bank of Ameryka poszły w dół po przeszło 6 proc., a S&P 500 stracił 1,85 proc. Kulminacją strachu wśród inwestorów była jednak nieudana emisja akcji Silicon Valley Bank na ponad 2,2 mld USD, co przyspieszyło tylko ucieczkę depozytów. S&P 500, który rozpoczynał ubiegły tydzień przy poziomach ok. 4050 pkt, zakończył go przy 3860 pkt. WIG20 po spadku o 1,34 proc. w czwartek, a następnie o 1,98 proc. w piątek znalazł się w okolicy wsparcia przy 1800 pkt. Był to najgorszy tydzień dla giełd od co najmniej początku roku.
Ostatecznie SVB po zakończeniu piątkowej sesji ogłosił upadłość. W niedzielę wieczorem amerykańskie władze ogłosiły 100% gwarancję wszystkich depozytów SVB. Poinformowano też o zamknięciu Signature Bank, który z uwagi na powiązanie z branżą kryptowalut, również był pod presją odpływu depozytów. Równocześnie Fed powołał fundusz, który będzie przyjmował w zastaw obligacje po cenach nominalnych, dzięki czemu banki pozyskają potrzebna płynność, bez konieczności sprzedaży instrumentów ze stratą. Warto zwrócić uwagę, że piątkowe wydarzenia wpłynęły na znaczą redukcję oczekiwań inwestorów co do tempa podwyżek stóp przez Fed, co z kolei wpłynęło na spadek rentowności obligacji skarbowych oraz osłabienie się amerykańskiego dolara. Jeszcze w połowie ubiegłego tygodnia rentowność 10-letnich obligacji USA wynosiła około 4 proc., a w piątek spadła w okolice 3,7 proc. Na polskich rynku długu przez cały tydzień obserwowaliśmy spadki rentowności. 10-letnie papiery skarbowe pod koniec tygodnia miały rentowność na poziomie ok. 6,1 proc., wobec 6,5 proc. w poniedziałek.