Prezydent Biden nominował Jerome-a Powella do kierowania Rezerwą Federalną na druga kadencję, sygnalizując w ten sposób wotum zaufania dla republikańskiego przewodniczącego. Przed Powellem trudne wyzwanie, gdyż gospodarka nadal boryka się z wieloma wyzwaniami i niepewnościami w obliczu trwającej pandemii.
Nominacja Powella sygnalizuje intencje Bidena, by zachować ciągłość w banku centralnym, który zmaga się z inflacją na poziomie 30-letnich maksimów, szeroko zakrojonymi zmianami na rynku pracy i pojawiającymi się pytaniami o to, jak Fed powinien i będzie reagować. To, czy polityka Fed okaże się słuszna, będzie miało duże znaczenie dla gospodarki amerykańskiej i globalnej.
Powell, który ma 68 lat, zdobył już powszechne pochwały w całym Waszyngtonie za kierowanie Fed-em w czasie pandemii
Po raz pierwszy został nominowany do zarządu Fed przez prezydenta Obamę i a później uzyskał najwyższe stanowisko dzięki nominacji przez byłego prezydenta Trumpa. Jego pierwsza czteroletnia kadencja jako prezesa wygasa w lutym. Nominacje trafią do Senackiej Komisji Bankowej, a następnie do Senatu, gdzie odbędzie się głosowanie nad ich zatwierdzeniem. Oczekuje się, że Powell i Brainard zdobędą wystarczające poparcie Demokratów i Republikanów, by zostać ponownie potwierdzonymi.
W nadchodzących tygodniach i miesiącach Biden będzie miał okazję odcisnąć swoje piętno na składzie Fed
Oprócz przewodniczącego i wiceprzewodniczącego, Biden ma obsadzić stanowiska wiceprzewodniczącego ds. nadzoru (najwyższy rangą urzędnik bankowy Fedu). Są też wolne miejsca w radzie gubernatorów. W komunikacie Biały Dom powiedział, że Biden zamierza dokonać tych nominacji na początku grudnia "i jest zaangażowany w poprawę różnorodności w składzie Rady". Powell nigdy nie spotkał się z przytłaczającą krytyką ze strony Demokratów, a wielu na lewicy chwaliło Powella za jego nacisk na pełne zatrudnienie, nawet w obliczu rosnącej inflacji. Krytycy Powella często twierdzili, że nie był on wystarczająco stanowczy w kwestii klimatu czy regulacji bankowych podczas swojej kadencji. Tu ma pomóc nominacja Brainard, która konsekwentnie sprzeciwia się polityce rozluźniania regulacji dla dużych banków. Ostrzega również przed tym jak zmiany klimatyczne mogą utrudnić działalność gospodarczą.