Poprzednia sesja w skrócie
Wtorek przyniósł odreagowanie na europejskich parkietach po dwóch sesjach mocnej przeceny w będącej reakcją na bankructwo SVB za oceanem. Niemiecki indeks DAX od godzin porannych oscylował w okolicy wsparcia na poziomie 15000pkt., jednak już od godziny 11:00 zyskiwał aby zakończyć dzień powyżej poziomu 15230pkt., co przełożyło się na 1,83% zwrotu. Giełda we Francji wzrosła o 1,86%.
Sesja nad Wisłą była mniej spektakularna i indeks WIG20 zakończył dzień ze zwrotem na poziomie 0,11%. Należy nadmienić, że kolor zielony na stałe zawitał dopiero ok. godziny 14:00, czyli po publikacji danych dotyczących inflacji w Stanach Zjednoczonych. Wskaźnik inflacji CPI za luty uplasował się na poziomie 6,0%, a inflacji bazowej na poziomie 5,5% w ujęciu r/r i obydwa odczyty było zgodne z rynkowym konsensusem. Wśród polskich blue chipów dziewięć spółek zakończyło handel zyskownie. Najmocniejszym walorem okazały się Kęty (3,71%) oraz Pepco (2,58%). Po drugiej stronie spektrum znalazły się PGE (-2,68%) i Asseco (-2,54%). Znacznie lepiej radziła sobie druga i trzecia linia spółek – mWIG40 zyskał 0,65%, a sWIG80 – 0,93%.
Na rynku walutowym mogliśmy obserwować osłabienie się dolara amerykańskiego, a kurs EUR/USD kontynuował drogę w kierunku 1,075. Taka sytuacja przełożyła się na osłabienie złotego, który w relacji do euro powrócił powyżej poziomu 4,70.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
Lokalnie, uwaga inwestorów będzie skierowana na publikację danych dotyczących inflacji w Polsce. GUS opublikuje poziomy wskaźnika za styczeń oraz luty, przy czym konsensus rynkowy oczekuje kontynuacji wzrostu dynamiki odpowiednio do 17,2% i 18,6%. Globalnie, inwestorzy będą oczekiwać na publikacje danych dotyczących produkcji przemysłowej w Strefie Euro oraz sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych.
Neutralne zamknięcie giełdy w Japonii oraz poranne kwotowania kontraktów na największe światowe indeksy, sugerują analogiczne otwarcie nad Wisłą.