Reklama

Brak danych

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Pompowanie balonika oczekiwań. Kurs euro (EUR) do dolara (USD) raczej nie ma siły, by poradzić sobie z oporem

Marek Rogalski | 11:55 04 listopad 2019
Pompowanie balonika oczekiwań. Kurs euro (EUR) do dolara (USD) raczej nie ma siły, by poradzić sobie z oporem
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Kluczowe informacje z ostatnich godzin mogące mieć wpływ na rynki:

 

  • USA / CHINY / RELACJE HANDLOWE: Strony zapewniają o woli podpisania tzw. „fazy pierwszej” umowy handlowej – w piątek Donald Trump zasugerował, że do spotkania prezydentów mogłoby dojść jeszcze w tym miesiącu w amerykańskim stanie Iowa, choć jak dodał brane są pod uwagę inne lokalizacje. Tymczasem o ile „pozytywnie” o planach podpisania umowy handlowej wypowiadali się zarówno Wilbur Ross, jak i Steven Mnuchin, o tyle główny doradca gospodarczy Białego Domu (Larry Kudlow) zwrócił uwagę, że kwestia planowanej podwyżki ceł w połowie grudnia może nie być przedmiotem obecnej umowy „fazy pierwszej”. Dodał, że USA chciałyby przejść już do kolejnego etapu negocjacji. To jednak nie przeszkadza w utrzymywaniu się rynkowego optymizmu – kurs dolara do juana USDCNH zbliżył się dzisiaj do 7,02, w górę poszły też chińskie indeksy giełdowe. Widać też siłę walut Antypodów (dolara australijskiego AUD i nowozelandzkiego NZD), które bywają skorelowane z zachowaniem się juana.
  • USA / DANE: Opublikowane w piątek dane makro wypadły nieco lepiej od oczekiwań, jeżeli chodzi o rynek pracy – liczba nowych etatów poza rolnictwem wzrosła w październiku o 128 tys. (szacowano 85 tys.), a dane za sierpień i wrzesień zrewidowano do góry. Jednocześnie dynamika płacy godzinowej wzrosła o 0,2 proc. m/m i 3,0 proc r/r, co było zbieżne z szacunkami. Rozczarowanie przyniósł jednak odczyt ISM dla przemysłu, który wcześniejszych spadkach, teraz odbił tylko nieznacznie – w październiku odczyt wyniósł 48,3 pkt. wobec szacowanych 48,9 pkt. Uwagę zwrócił wyraźny spadek subindeksu cenowego. Rynek daje tylko 6 proc. prawdopodobieństwa dla ciecia stóp przez FED w grudniu, co podoba się rynkom akcji.
  • EUROSTREFA / USA/ RELACJE HANDLOWE: Amerykański sekretarz ds. handlu, Wilbur Ross stwierdził w niedzielnym wywiadzie prasowym, że USA najprawdopodobniej zdecydują się na wydłużenie o kolejne 6 miesięcy okresu obowiązywania niskich ceł na auta importowane z Europy, Japonii, oraz Korei Południowej. To jednak tylko w minimalnym względzie poprawiło sentyment wokół wspólnej waluty, gdyż taki scenariusz był oczekiwany.
  • EUROSTREFA / DANE: Ostateczne dane PMI dla przemysłu w strefie euro wskazały na odczyt w wysokości 45,9 pkt. (szacowano 45,7 pkt.), lepiej wypadły też dane z Niemiec (42,1 pkt. wobec 41,9 pkt.), oraz Francji (50,7 pkt. przy szacunkach 50,5 pkt.).

OPINIA ANALITYKA: Pompowanie balonika oczekiwań…

W relacjach amerykańsko-chińskich formalnie nie zmieniło się wiele – obie strony zdają się wymieniać „pozytywne” zdania, które są jednak same w sobie „puste”. Donald Trump w rozbrajający sposób przyznał w piątek, że chciałby podpisać „pierwszą fazę” porozumienia z Xi Jinping’iem w amerykańskim stanie Iowa, który mocno ucierpiał przez wojnę handlową, co pokazuje tylko, że on i jego ekipa (Ross, Mnuchin) uprawia już kampanię wyborczą. Na tym próbują zbić kapitał Chińczycy, którzy zdają się liczyć na to, że Amerykanie do porozumienia „fazy pierwszej” dołożą jeszcze zapisy o zamrożeniu kolejnych podwyżek stawek celnych i rezygnacji z niektórych istniejących już obciążeń. Gorzej, że tego samego zdają się oczekiwać rynki finansowe, bo niby skąd ten optymizm, skoro umowa miałaby być taka sama, jak zapisy wynegocjowane w połowie października i nie rozwiązywała problemu grudniowych ceł. Tylko, czy należy tego oczekiwać? Bardziej szczery jest Larry Kudlow, szefujący zespołowi doradców gospodarczych Trumpa, którego zdaniem wątek ceł w grudniu pozostaje niezależny od listopadowego porozumienia, a USA chciałyby przejść do rozmów „fazy drugiej”. Idąc rozumowaniem Kudlowa, Amerykanie nie powinni rezygnować z elementów nacisku na Chiny, gdyż inaczej nie przejdą do dalszego etapu negocjacji, które będą dotyczyć już wrażliwych tematów. I jeżeli powrócimy teraz na chwilę do nieformalnych wypowiedzi przedstawicieli chińskiej administracji sprzed kilku dni, jakie cytował Bloomberg, to widać, że interesy obu stron mogą być różne – Chińczycy chcą kupić czas do listopada 2020 r., a Trump raczej chciałby wykazać się czymś więcej, niż „przymuszeniem” Chin do większych zakupów produktów rolnych z USA (chyba, że się mylę).

Niemniej na razie chwilo trwaj, to zdanie dobrze opisuje nastroje na giełdach. W tle mamy jakieś spotkanie prezydentów USA i Chin w listopadzie, a z drugiej zapewnienie ze strony FED, że okres niskich stóp procentowych utrzyma się dłużej – to bardzo korzystny mix dla rynków akcji, chociaż pytanie na jak długo. Kilka nieoczekiwanych zwrotów akcji w relacjach polityków, może wywrócić ten domek z kart.

Reklama

Pompowanie balonika oczekiwań… - 1

Pompowanie balonika oczekiwań… - 1

Wykres dzienny FUS500

Taki układ (pozytywne oczekiwania w temacie USA-Chiny tonują ryzyka na innych frontach, a ustawienie wysokiej poprzeczki dla podwyżek stóp procentowych przez FED sugeruje, że okres dostosowania w obecnym cyklu może potrwać znacznie dłużej) teoretycznie nie sprzyja dolarowi. To widać po wykresie koszyka kursu dolara BOSSA USD. Tylko, czy aby dolar rzeczywiście pozostanie słaby w dalszej części listopada?

Pompowanie balonika oczekiwań… - 2

Pompowanie balonika oczekiwań… - 2

Wykres tygodniowy kursu dolara BOSSA USD

Reklama

Dzisiaj w kalendarzu warto będzie zwrócić uwagę na zaplanowane na wieczór pierwsze wystąpienie nowej szefowej Europejskiego Banku Centralnego, Christine Lagarde. Trudno ocenić na ile będzie one rzeczywiście istotne, ale tak czy inaczej była szefowa MFW, ma opinię zdeklarowanego „gołębia”. Technicznie widać, że kurs euro do dolara EURUSD raczej nie ma siły, aby poradzić sobie z oporem przy 1,1178 (szczyt z 21 października).

Pompowanie balonika oczekiwań… - 3

Pompowanie balonika oczekiwań… - 3

Wykres dzienny kursu euro do dolara EURUSD

Nota prawna

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Marek Rogalski

Marek Rogalski

Główny analityk walutowy w Domu Maklerskim BOŚ. Ekspert w dziedzinie tematyki związanej z rynkiem FX – swoje długoletnie doświadczenie zdobywał pracując w czołowych domach maklerskich w Polsce (z DM BOŚ związany od 2009 r.), prywatnie inwestor giełdowy od 1994 r. Zdobywca szeregu nagród na najlepiej typującego analityka (Puls Biznesu), ceniony komentator bieżących wydarzeń w ogólnopolskich mediach. 

Autora możesz obserwować na LINKEDIN TWITTER


Reklama

Czytaj dalej