W oczekiwaniu na wyrok TSUE ws. frankowiczów, który poznamy w najbliższy czwartek, polski złoty pozostaje słaby, od początku tygodnia wahając się w widełkach 4,37-4,40. Wczorajsze informacje z kraju nie były przesadnie istotne - “minutki” z ostatniego spotkania RPP pokazały, że większość członków Rady sugeruje utrzymanie stabilnych stóp procentowych w kolejnych kwartałach. Do (odrzuconego) wniosku o obniżkę stóp procentowych złożonego podczas spotkania raczej nie należy przywiązywać większej wagi - najpewniej został on złożony przez Eryka Łona, którego poglądy dość istotnie odbiegają od tych, które reprezentują pozostali członkowie Rady.
SPOJRZENIE NA GŁÓWNE WALUTY
Kurs euro EUR
Kurs euro do złotego EUR/PLN w czwartek wzrósł o 0,1%, wahając się w widełkach 4,37-4,40. Mimo, iż miała umiarkowany wpływ na rynek, w kontekście wczorajszego dnia warto wspomnieć o wypowiedzi Phillipa Lane’a, głównego ekonomisty EBC, której udzielił dla magazynu Handelsblatt. Z jednej strony jego ton był pozytywny - Lane sugerował, że spowolnienie, które obserwujemy w strefie euro jest tymczasowe i nie oznacza recesji. Z drugiej natomiast, pamiętając o ryzykach dla perspektyw wspólnego bloku, stwierdził, że EBC w razie potrzeby może dalej obniżać stopy procentowe, dodatkowo wskazując, że skala programu QE, którego wznowienie zaplanowano na listopad nie jest zbyt duża.
Kurs funta GBP
Kurs funta do złotego GBP/PLN w czwartek wzrósł o 0,1%, wahając się w widełkach 4,94-4,96. Dziś brytyjska waluta jednak wyraźnie traci, co wyjątkowo nie ma związku z Brexitem. Na słabość funta wpłynęła retoryka Michaela Saundersa z Banku Anglii, który stwierdził, że jego zdaniem nawet jeśli Wielkiej Brytanii uda się uniknąć Brexitu bez porozumienia, to niepewność związana z tą kwestią będzie trwać i szkodzić brytyjskiej gospodarce, co może oznaczać, że utrzymywanie luźnej polityki monetarnej w Wielkiej Brytanii lub jej poluzowanie będzie zasadne. Jest to dość znamienna wypowiedź uwzględniając to, że Saunders wcześniej nie był uznawany za zwolennika cięć stóp procentowych, postrzegany był raczej jako jeden z największych jastrzębi w BoE.
Rynek raczej nie był zbyt przekonany do obniżek stóp procentowych w Wielkiej Brytanii, po wypowiedzi Saundersa zdaje się jednak nieco zmieniać nastawienie, oczekując, że za kilka miesięcy może dojść do cięcia kosztów pieniądza - szacowane prawdopodobieństwo cięcia stóp procentowych podczas spotkania BoE w styczniu wzrosło z okolic 35% notowanych wczoraj do nieco ponad 50% obecnie.
Kurs dolara USD
Kurs dolara do złotego USD/PLN w czwartek wzrósł o 0,4%, wahając się w widełkach 3,99-4,01. W USA media żyją przede wszystkim kwestią dochodzenia ws. impeachmentu Donalda Trumpa, które rozpoczęli Demokraci z niższej izby. W związku z brakiem przełomowych informacji w tej kwestii (oraz bardzo niewielkim prawdopodobieństwem, że Trump opuści urząd), amerykańska waluta nie doświadcza istotnej presji z tego powodu, kontynuując rajd w górę.
Dziś warto zwrócić uwagę na szereg danych ekonomicznych z USA, wśród których największą uwagę powinny przykuć odczyty inflacji PCE w sierpniu. Ostatnio widać dość duży rozstrzał między zachowaniem bazowej inflacji CPI w USA, a pozostałymi wskaźnikami dynamiki cen - pierwsza miara znajduje się na poziomie 2,4%, wyraźnie powyżej celu inflacyjnego - wyższy od tego poziom indeksu notowaliśmy ponad dekadę temu. Pozostałe indeksy cen - bardziej zależne od sytuacji zewnętrznej - jednak pozostają na niskich poziomach. Warto obserwować, jak w tym kontekście zachowa się indeks PCE, który jest jednym z kluczowych odczytów na które zwraca uwagę Rezerwa Federalna.
KLUCZOWE PUBLIKACJE
14:30 – dane o zamówieniach środków trwałych w USA w sierpniu
14:30 – dane o inflacji PCE w USA w sierpniu
14:30 – przemawia Randal Quarles z FOMC
16:00 – indeks nastrojów konsumentów w USA według Uniwersytetu Michigan we wrześniu