Rafał Sura (24.05.2022) |
„W takich uwarunkowaniach należy dostosowywać skalę podwyżek stóp do napływających danych o inflacji i koniunkturze oraz wyników prognoz. Dlatego też Rada nie wyznacza docelowego poziomu stóp procentowych, czy czasu trwania zacieśnienia. Byłoby to trudne nawet bez dodatkowej niepewności, jaka jest związana z wojną w Ukrainie. Po prostu działamy w taki sposób, by – według dostępnych informacji – zapewnić powrót inflacji do celu w średnim okresie”. |
Adam Glapiński (23.05.2022) |
„Rada Polityki Pieniężnej będzie prawdopodobnie kontynuowała podwyższanie stóp procentowych w kolejnych miesiącach, aż osiągnie pewność, że inflacja trwale się obniży”. |
Ireneusz Dąbrowski (23.05.2022) |
„W najbliższym roku, moim zdaniem, nie grozi nam stagflacja”. |
Ludwik Kotecki (16.05.2022) |
„Niestety jest tak, że inflacja jest bardzo wysoka i chyba jeszcze rosnąca, a stopy procentowe są niższe (...), mamy tzw. ujemne realne stopy proc. To znaczy, że podnoszenie stóp powinno chyba jeszcze jakiś czas trwać. Nie chce mówić jakimi krokami, czy wolniej czy szybciej, ostatnie podwyżki były nierówne (...) No ale stopa jest na poziomie 5,25 proc. w porównaniu z inflacją na poziomie ponad 12 proc. - wygląda na to, że jeszcze jest miejsce na kolejne podwyżki.” „Problem jest taki, że od kilku miesięcy podnosimy te stopy a rząd w tym czasie robi wszystko, by inflacja dalej rosła i jeszcze tłumaczy, że to ma inflację obniżać”. „Wakacje (kredytowe) to powinna być kwestia indywidualna klientów z bankami, nie powinno być tak, że każdy może je wziąć. To idzie zbyt szeroko”. |
Przemysław Litwiniuk (14.05.2022) |
„Jestem zwolennikiem zacieśniania polityki monetarnej, ale nie w stopniu gwałtownym. Uważam, że podnoszenie stóp powinno następować w stopniu pozwalającym na zaadoptowanie się do tego zjawiska interesariuszom sektora bankowego, w tym także kredytobiorcom”. „Uważam, że jest to proces zbyt szybki, ten z którym mamy dziś do czynienia (podnoszenie stóp - PAP). O jego nieefektywności świadczy chociażby to, że nie oddziałuje w żaden sposób na politykę depozytową banków. To że rośnie oprocentowanie lokat wynika z nacisku politycznego, a nie z mechanizmów polityki pieniężnej”. |
Henryk Wnorowski (19.04.2022) |
„Wracając jednak do stóp na poziomie 6,5 proc., to bardzo chciałbym, żeby udało nam się zakończyć na tym cykl. Wydaje się nawet, że są do tego pewne argumenty. Jednak trochę się obawiam, że mogę być tutaj zbyt wielkim optymistą, biorąc pod uwagę przesłanki, jakie mamy. Dlatego rynki muszą brać pod uwagę także to, że stopy procentowe mogą dojść do 7,5 proc. Dzisiaj funkcjonujemy w sytuacji, w której nie możemy sobie nakładać żadnych limitów, żadnych granic”. |
Źródło: PAP, Refinitiv, Bloomberg