Szeroki przedział prognoz dotyczący przewidywanego końca podwyżek (4,75%- 7,5%) świadczy o historycznie wysokiej skali niepewności, która zapanowała na polskim rynku długu. Zdecydowanie bliżej nam do tego, by zakładać osiągnięcie poziomów z dolnego przedziału prognoz - jako scenariusz bazowy traktujemy 4,75-5,5%.
Niewątpliwie przy podejmowaniu decyzji RPP będzie musiała analizować wiele sprzecznych ze sobą sygnałów. Z jednej strony dwucyfrowa inflacja w Polsce stała się faktem, zaś z drugiej rośnie ryzyko wyraźnego spowolnienia gospodarczego. Skok kosztów energii, dokonane już podwyżki oraz wzrost niepewności może znacząco ograniczyć konsumpcję oraz inwestycje. To z kolei już w tym kwartale może istotnie ograniczać w Radzie zapał do bardziej zdecydowanych ruchów na stopie procentowej powyżej 5%. Na tym etapie cyklu podwyżek i przy obecnych wysokich poziomach rentowności pozostajemy pozytywie nastawienie do polskiego rynku długu.