W czwartek 20 lutego na nowego prezesa Polskiej Grupy Energetycznej wybrany został Wojciech Dąbrowski, który po trzyletniej kadencji zastąpił dotychczasowego prezesa, Henryka Baranowskiego. Nowy przewodniczący zarządu PGE zapowiada obranie przez spółkę „zielonego kierunku z uszanowaniem konwencjonalnej podstawy”. Na czwartkowej sesji kurs akcji PGE rośnie o niecały procent.
Dąbrowski został wybrany na prezesa zarządu Grupy PGE wraz z czterema wiceprezesami na trzyletnią kadencję. Zapowiada on stawienie czoła wyzwaniom związanym z unijną polityką klimatyczną, systematycznym odchodzeniem od energetyki konwencjonalnej opartej na węglu, jednak bez gwałtownych działań, które mogłyby wpłynąć negatywnie na kondycję spółki, a także sektor wydobywczy.
Wojciech Dąbrowski z wykształcenia jest prawnikiem, może pochwalić się kilkuletnim doświadczeniem w zarządzaniu spółkami z sektora energetycznego. Przez pięć lat (2011-2016) był wiceprezesem Zakładu Energetyki cieplnej w Wołominie, w latach 2016-2017 był prezesem zarządu spółki PGNiG Termika (zależnej od PGNiG), zaś od końca 2017 r. był prezesem zarządu PGE Energia Ciepła (zależnej od PGE), gdzie odpowiadał m.in. za przejęcie aktywów zakupionych od francuskiego EDF.
Notowania PGE aktualnie znajdują się w okolicach historycznych minimów, spółka od niemal pięciu lat jest w trendzie spadkowym. Spółka zakończyła 2019 r. z jednym z najgorszych wyników w swojej giełdowej historii. Obecnie akcje PGE są notowane po 5,7740, co jest wzrostem o 0,28%.