Sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole to główne wydarzenie tego tygodnia na rynkach finansowych. Dużo ważniejsze niż publikowane w czwartek (26 sierpnia) zrewidowane dane nt. amerykańskiego PKB w II kwartale br., czy piątkowe raporty o dochodach i wydatkach Amerykanów w lipcu.
W tym roku sympozjum odbywa się pod hasłem: "Macroeconomic Policy in an Uneven Economy"
("Polityka makroekonomiczna w gospodarce nierównowagi"). Z uwagi na trwającą pandemię ma ono formułę online i zostało ono ograniczone z trzech do jednego dnia (piątek, 27 sierpnia). Szczegółowa agenda sympozjum zostanie opublikowana w nocy z czwartku na piątek o godzinie 02:00 czasu polskiego.
Głównym wydarzeniem sympozjum jest wystąpienie szefa Fed Jerome Powella
Będzie ono mieć miejsce w piątek o godzinie 16:00 polskiego czasu. Niektórzy liczą, że zostanie ono wykorzystane do zakomunikowania rynkom finansowym, że na wrześniowym posiedzeniu FOMC (21-22 września), zostanie zapowiedziana decyzja o ograniczeniu programu skupu aktywów (tzw. tapering), która wejdzie w życie jeszcze w tym roku.
Oficjalna zapowiedź taperingu już w ten piątek przede wszystkim będzie prowadzić do umocnienia dolara,
który na wszelkie sygnały zacieśniania polityki monetarnej przez Fed jest wrażliwy. Może to też stać się pretekstem do realizacji zysków na Wall Street. I tylko realizacji zysków. Szanse na to, że tapering zakończy wzrosty na giełdach są bowiem zerowe.
Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
analityk Tickmill