Mieszany odczyt PKB nie przeszkodził kontynuacji wyprzedaży obligacji, choć już w mniejszej skali niż we środę. Krzywa UST podniosła się na prawie całej długości z wyjątkiem długiego końca (30Y). Krótki koniec (2Y) o 4 pb., środek krzywej (10Y) o 1 pb., a długi koniec obniżył się o 1 pb., w wyniku czego krzywa zamknęła sesję na odpowiednio 2,64%, 2,84% i 2,91%.
W tle miała miejsce mieszana aukcja 7Y UST, na której amerykański Departament Skarbu ulokował 44 mld USD. Wzrosty dochodowości były wspierane przez ponownie rosnące ceny ropy naftowej, nie najgorszy komponent konsumpcji w danych o PKB z USA oraz skrajnie wysoki odczyt deflatora PKB tamże (wynik godzien lat-80-tych).
Wzrosty w Europie były znacznie bardziej wyraźne wobec zapowiedzi europejskich oficjeli o nadchodzącym embargo na import rosyjskich surowców energetycznych. Niemiecka krzywa podniosła się o średnio 8 pb. do odpowiednio 0,19%, 0,90% i 1,05%. W tle padł szacunek inflacji w Niemczech za kwiecień, który zaskoczył w górę (7,4% r/r vs 7,2% r/r). Nieoczekiwanie także znany z gołębiego nastawienia Riksbank, zadeklarował rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych wobec inflacji w Szwecji powyżej 6,0% r/r, więc zacieśnianie polityki pieniężnej przybiera coraz bardziej globalny charakter.
Dziś od rana obserwujemy zniżki dochodowości na bazowych rynkach długu. Poprawa wycen ma miejsce pomimo rosnących cen ropy naftowej i odbicia na giełdach. Te ostatnie to efekt zapowiedzi stymulacji gospodarki przez władze chińskiej. Naszym zdaniem ruch rentowności w dół jest przejściowy, zaś publikacja wstępnych danych inflacyjnych z Eurostrefy i kolejnych danych z USA powinna napędzać przeceny długu.
Presja na SPW wciąż obecna
Tymczasowe dwa dni wzrostów cen obligacji nie przekreśliły konieczności wyceny wyższej ścieżki inflacji wobec eskalacji napięć w relacjach handlowych UE-Rosja. W czwartek krzywa SPW podniosła się na całej długości o śr. 17 pb., w wyniku czego zamknęła sesję na 6,64% (2Y), 6,80% (5Y) i 6,32% (10Y). Nieco mniejszej skali podniosła się krzywa IRS (+15 pb.) oraz krzywa FRA (+12 pb.). W tle WIBOR 3M podchodzi pod 6,0%. Wypadkowo rynek spodziewa się podwyżki o 100 pb. na najbliższym posiedzeniu RPP 5 maja (FRA 1x2 6,05%). Dziś spodziewamy się kontynuacji przecen krajowego długu. Sprzyjać jej powinno prognozowane przez nas zachowanie rynków bazowych, wzrosty cen ropy naftowej oraz oczekiwanie na i konsumpcja krajowych danych inflacyjnych.