Pod koniec piątkowych notowań w USA napłynęły względnie jastrzębie komentarze ze strony Patricka Harkera. Przedstawiciel FOMC (głosujący w tym roku, centrysta) powiedział w wywiadzie dla Reutersa, że podwyżki stóp procentowych powinny doprowadzić stopę Fed powyżej 5% (w krokach po 25 pb.). Nie oczekuje on również obniżek stóp w tym roku. Pod drugiej stronie Oceanu napłynęły natomiast gołębie sugestie ze strony Ignazio Visco. Przedstawiciel EBC z Włoch stwierdził, ze jest zaniepokojony przykładaniem większej wagi do czynników ryzyka związanych ze zbyt łagodnym niż zbyt silnym zacieśnianiem polityki pieniężnej.
Choć nie było widać bezpośrednich reakcji na komentarze Harkera, rynek jest coraz bliżej wyceny osiągnięcia przez stopę Fed przedziału 5,00-5,25% podczas majowego posiedzenia FOMC (obecnie ok. 80% prawdopodobieństwa według CME). Krzywa UST także wycenia ryzyko pozostawania dłużej restrykcyjnej polityki pieniężnej. Na głównych węzłach przesunęła się ona w piątek o +2, +7 oraz +8 pb. do odpowiednio 4,50% (2Y), 3,74% (10Y) oraz 3,83% (30Y). W strefie euro bardziej rósł krótki niż długi koniec krzywej dochodowości. W przypadku bundów wzrosty rentowności wyniosły na głównych węzłach 6, 2 oraz 3 pb. do odpowiednio 2,77% (2Y), 2,36% (10Y) oraz 2,32% (30Y).
Presja na FI może się utrzymywać po obu stronach Atlantyku. Szczególnie będzie to widoczne w przypadku wyższych od konsensusu odczytów CPI z USA i następujących po tym jastrzębich komentarzach przedstawicieli FOMC.
Wyraźna przecena SPW
Sygnały z zagranicznego FI oraz wydarzenia geopolityczne przeceniały w piątek krajowe obligacje. Warto zwrócić uwagę, że SPW traciły więcej niż analogicznie instrumenty we Włoszech czy Hiszpanii. Dodatkowo dochodowości 10-letniego długu Italii są o kilka pb. poniżej poziomów z początku miesiąca (tzn. sprzed lutowych decyzji Fed oraz EBC).
W przypadku analogicznych krajowych obligacji wzrosty w porównaniu do 1 lutego to 12 pb. Podczas piątkowych notowań wzrosty dochodowości SPW na głównych węzłach wyniosły 14, 18 oraz 18 pb. do odpowiednio 6,17% (2Y), 6,06% (5Y) oraz 6,12% (10Y). Krajowy dług nadal może być dalej pod presją, a sygnały z rynków bazowych mogą być wzmacniane przez negatywne wydarzenia geopolityczne w regionie.