Globalny dług cieszył się wzięciem we wtorek. Towarzyszyła temu wyprzedaż na rynkach akcji oraz spadek cen ropy Brent o ponad 10$/b. W tle usłyszeliśmy informację o tym, że administracja prezydenta Bidena rozważa zniesienie części ceł wprowadzonych za rządów Trumpa.
Nie pomogło to jednak znacząco inwestorom, którzy bardziej zaprzątnięci byli obawami o kondycję gospodarki w drugiej połowie roku m.in. wobec trudności podażowych na rynku gazu, szczególnie dotkliwych dla Europy. Krzywa UST obniżyła się na głównych węzłach o 4, 11 i 11 pb. do odpowiednio 2,80% (2Y), 2,79% (10Y) i 3,02% (30Y). Tym samym nachylenie 10Y-2Y kolejny raz jest ujemne podobnie jak w kwietniu 2022, ale 30Y-2Y pozostaje wyraźnie powyżej tego poziomu.
W tę samą stronę ruszyły obligacje w Europie, pomimo wzrostowej trajektorii kontraktów na gaz TTF. Dochodowość długu w strefie euro obniżyła się o śr. 12 pb. tym razem z niemieckimi papierami na czele (-17 pb.). Ich krzywa obniżyła się na głównych węzłach o 19, 15 i 14 pb., do odpowiednio 0,44% (2Y), 1,19% (10Y), i 1,51% (30Y). Nachylenie krzywej bundowej jest najwyższe od maja 2021.
Dziś po porannych próbach odbicia rynki akcji spadają. W ślad za nimi spodziewamy się redukcji dochodowości obligacji w ramach dyskontowania scenariusza recesyjnego w globalnej gospodarce. Sprzyjać redukcjom rentowności powinny echa wczorajszej drastycznej przeceny ropy naftowej oraz dalsze zniżki cen surowców przemysłowych. Wobec oczekiwań na publikację czerwcowych minutes Fed (które naszym zdaniem potwierdzą determinację Rezerwy Federalnej w procesie podwyższania stóp mimo sygnałów spowolnienia) nie sądzimy, by widoczna rano korekta spadków cen ropy mogła zahamować zniżki rentowności.
Czynnikiem niepewności dla rynku SPW pozostają wątpliwości na ostatniej prostej wobec wypłaty funduszy w ramach KPO. Krajowe obligacje traciły we wtorek, podnosząc się na głównych węzłach krzywej o 7, 20 i 15 pb. do odpowiednio 7,90% (2Y), 7,19% (5Y) i 6,74% (30Y). Krzywa PLN IRS podniosła się analogicznie, choć wyraźnie mocniej na krótkim końcu. W tle w MSiG podano informację o archiwalnym tylko znaczeniu, że Przemysław Litwiniuk z RPP głosował w kwietniu przeciwko podwyżce o 100 pb.
Globalna wyprzedaż na rynkach akcji stwarza dodatkowy czynnika ryzyka dla krajowych obligacji. Międzynarodowi inwestorzy pozycjonują się pod nadchodzącą recesję i może to szkodzić wycenie SPW nawet pomimo wynikającej z tego perspektywy ewentualnego wyhamowania podwyżek w kraju. W związku z tym pozostajemy ostrożni, ale będziemy raczej wypatrywali dołka cen SPW.