Ostatnie spadki na parze walutowej AUDUSD generują kolejne sygnały świadczące o zmianie sentymentu do dolara australijskiego.
Trwające blisko pół roku umocnienie AUD ma ostre nachylenie, co dobrze widać dzięki linii trendu. Tym samym wystarczyła mała przecena z pierwszej połowy tego miesiąca, aby przeciąć niebieską linię, sugerując zmianę nastawienia inwestorów.
Poważny sygnał zmiany trendu pojawił się dwa dni temu, kiedy została przełamana wartość 0.7120. Jest ona efektem mierzenia kierunkowego o wartości 100%, wskazującego na możliwe utworzenie wsparcia w tym miejscu. Ponieważ notowania AUDUSD są już poniżej, to można mówić o efekcie „overbalace”. Oznacza to, że zachwiana została równowaga wynikającą z równości korekt w dotychczasowym trendzie. Upraszczając tę interpretację, podaż wygenerowała spadki większe niż w dotychczasowych wzrostach. Jest to sugestia do deprecjacji waluty Australii.
Patrząc na wskaźnik MACD można dojść do wniosku, że zmiana wisiała w powietrzu od dawna. Ilość niepotwierdzonych szczytów na wykresie ceny tworzyło serię negatywnych dywergencji. Teraz sam wskaźnik przeszedł na stronę wartości ujemnych, co jest ważnym argumentem dla posiadaczy krótkich pozycji. Jednak oni także mogą mieć powody do zmartwień w najbliższych dniach. Silny impuls rodzi potrzebę utworzenia długiej korekty. Najbliższe ciekawe opory można znaleźć na poziomie 0.7200, a potem pięćdziesiąt pipsów wyżej. Obie te wartości można obserwować zarówno z interwału dziennego, jak i tygodniowego. Oznacza to, że sekwencja białych świec może trwać dłużej niż jeden dzień.
Zatrzymanie w żółtej strefie można traktować jako zakończenie korekty i zaproszenie do dalszej przeceny AUD.