Ostatnia sesja ubiegłego tygodnia przyniosła delikatne ochłodzenie nastrojów wśród „byków” za Oceanem – co prawda indeks S&P 500 zyskał symboliczne 0,06%, ale już Nasdaq stracił 0,9%, mimo tego iż rozpoczynał sesję od kolejnych historycznych rerkordów. Wszystkie spółki technologiczne z akronimu FAANG traciły, za wyjątkiem Facebooka, który w obliczu sprzyjających okoliczności związanych z rozporządzeniem uderzającym w TikToka i WeChat ustanowił historyczny szczyt notowań.
Korekta zagościła też na rynku złota, które jednak wciąż znajduje się w silnym w trendzie wzrostowym, w bezpiecznej odległości powyżej poziomu 2000 USD.
Niewielką przecenę odnotowaliśmy również na krajowym parkiecie, gdzie zwłaszcza indeks mniejszych spółek (sWIG80) znalazł się w odwrocie. Spośród blue chipów najmocniej ucierpiały akcje PGE i Tauronu, które w ostatnich miesiącach zyskiwały w rezultacie pojawiających się planów dotyczących wydzielenia części węglowej ze spółek. Z drugiej strony nowe historyczne maksimum notowań ustanowił CD Projekt, który systematycznie zyskuje po korekcie zakończonej 14 lipca. Bardziej dynamiczne ruchy zaobserwowaliśmy wśród spółek z indeksu mWIG40. Liderem wzrostów był Livechat, który zakończył dzień na historycznym szczycie notowań - 60 groszy poniżej okrągłego poziomu 100zł. Najwięcej emocji w piątek dostarczył inwestorom Biomed-Lublin, który wahał się w zakresie 18,8zł do 28zł – walka pomiędzy popytem a podażą wygenerowała obrót prawie tak duży (137 mln zł) jak na najchętniej handlowanych walorach CD Projektu (143 mln zł), przy diamterrlanej jednak różnicy w kapitalizacji obu spółek (1,5 mld zł Biomed vs. 41 mld zł Cd projekt). Tak gigantyczne obroty i zmienność na akcjach spółki Biomed tym razem wystąpiły po powiadomienie o sprzedaży akcji za ponad 14 mln zł przez jednego z głównych akcjonariuszy spółki. Inwestorzy w pierwszej godzinie handlu zareagowali mocną wyprzedażą, od g. 10 spółka systematycznie odrabiała straty prawie do samego końca sesji, jednak w ostatniej godzinie handlu „niedźwiedzie” ponownie wkroczyły do akcji ściągając notowania spółki o 6,5% poniżej kursu zamknięcia z dnia poprzedniego. Burzliwy charakter sesji dla Biomedu podkreśla to, że jeszcze chwilę przed g. 16 spółka zyskiwała ponad 8%. /Adam Dudoń/