Początek handlu na Wall Street jest odzwierciedleniem nastrojów z Europy. Mamy około 4 proc. wzrosty, które nie robią jednak wrażenia, po tym, co widzieliśmy przez resztę tygodnia. Wydaje się, że są one jedynie uspokojeniem związanym z końcem tygodnia.
Inwestorzy, szukający bezpiecznych przystani mogli przeliczyć się, oczekując wzrostów cen złota. Surowiec w ostatnich dniach nie zyskuje na wartości, w takim stopniu jak mogłoby się wydawać, obecnie płacimy za XAU/USD- 1563.82. Poprawę nastrojów widzimy jednak na otwarciu giełd za oceanem. S&P 500 zyskuje +3.24 proc. NASDQ podobnie +3.45 proc. Wśród komponentów S&P 500 większość podąża ścieżką wzrostową.
Najważniejsze przyszłotygodniowe wydarzenia
W kalendarzu ekonomicznym na przyszły tydzień warto zwrócić uwagę na dane napływające z realnej gospodarki oraz dalsze informacje banków centralnych. Przyszłotygodniowe wydarzenia, które mogą wpływać na dalsze funkcjonowanie rynków to chociażby poniedziałkowe dane z Chin za styczeń oraz luty. W ten sam dzień odbędzie się również spotkanie ministrów finansów strefy euro, gdzie będą podejmowane dyskusje odnośnie wspierania gospodarki. Przeoczyć nie można również takich wydarzeń jak czwartkowe spotkania Narodowego Banku Norwegii (Norges Bank) i Szwajcarskiego Banku Narodowego, cięć w stopach procentowych nie powinniśmy się spodziewać ze względu na brak presji ze strony EBC, które samo nie podjęło decyzji o obniżce stóp w strefie euro.