PL: Dziś o godz. 09:00 poznamy pierwsze w tym roku wyliczenie indeksu PMI obrazującego nastroje w krajowym przemyśle. Spodziewamy się spadku wskaźnika do 44,5 pkt z 45,6 pkt w grudniu, za czym przemawia obniżenie się indeksów nowych zamówień i bieżącej produkcji opracowywanych przez GUS. Zakładane przez nas obniżenie się indeksu dla Polski stoi w kontrze do wzrostu wskaźnika PMI dla przemysłu w strefie euro, gdzie w naszej ocenie wpływ na lepsze nastoje ma brak realizacji negatywnych czynników ryzyka związanych z podażą gazu oraz zmiana polityki w Chinach co do pandemii Covid-19.
EZ: O godz. 11:00 poznamy natomiast wstępne wyliczenie inflacji HICP w strefie euro w styczniu. Konsensus prognoz wskazuje na spadek wskaźnika do 9,0% r/r z 9,2% r/r w grudniu. Inflacja w strefie euro już zapewne osiągnęła swój szczyt, lecz nadal jest zbliżona do rekordowo wysokich odczytów, a bezrobocie pozostaje niskie. Europejski Bank Centralny powinien zatem podnieść na jutrzejszym posiedzeniu stopy proc. o 0,50 pkt proc., utrzymując jednocześnie nadal jastrzębią retorykę.
US: O godz. 20:00 będzie miało miejsce kluczowe wydarzenie dnia, czyli posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Utrwalanie się spadkowej tendencji w inflacji, seria słabszych danych z gospodarki realnej oraz sygnały zmniejszenia napięć na rynku pracy wspierają oczekiwania spowolnienia tempa podwyżek stóp procentowych. Oczekuje się podwyżki o 0,25 pkt proc. do przedziału 4,50-4,75%. Scenariusz ten wydaje się praktycznie przesądzony, a kluczowe znaczenie będzie miał komunikat oraz konferencja przewodniczącego Fed J.Powella. Zapewne będą one utrzymane w jastrzębim tonie oraz podkreślane powinno być znaczenie napływających danych makro dla dalszych działań Fed.
Wydarzenia i komentarze
EZ: PKB w strefie euro wzrósł w 4Q 2022 o 0,1% kw/kw po wzroście o 0,3% kw/kw w 3Q. Dane nieznacznie przewyższyły oczekiwania, które wynosiły 0,0% kw/kw. Spośród największych gospodarek strefy wzrost kw/kw w 4Q odnotowano w Hiszpanii i Francji, spadki natomiast w Niemczech i we Włoszech. Jest to najsłabszy odczyt dynamiki PKB od 1Q 2021. Potwierdza on negatywny wpływ wysokiej inflacji uszczuplającej dochody rozporządzalne gospodarstw domowych, zacieśnienia warunków finansowych i znacznego wzrostu niepewności. Należy odnotować, że nie ziścił się czarny scenariusz konieczności reglamentacji gazu ziemnego i możliwych zaburzeń produkcji. Czynnik ten, obok lepszych nastrojów w Chinach, poprawia oczekiwania co do gospodarki strefy euro, która w 2023 r. może uniknąć recesji. W oczekiwania te wpisują się nowe prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Według nich PKB w strefie euro w 2023 r. ma wzrosnąć o 0,7%. Lepszy od grudniowych prognoz Europejskiego Banku Centralnego odczyt PKB w 4Q utwierdza oczekiwania podwyżki stóp w czwartek o 0,50 pkt. proc. na posiedzeniu w czwartek. Zaznaczamy jednak, że lepsze oczekiwania dla 2023 r. co do koniunktury w Eurolandzie mogą się nie spełnić, zwłaszcza z powodu skutków szybkiego zacieśniana polityki pieniężnej.
Rynki na dziś
Mimo porannych odczytów indeksów PMI z Europy to oczekiwanie na wynik posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej zdominuje obraz notowań dzisiejszej sesji. Do tego czasu nie oczekujemy większej zmienności eurodolara, ale i pary EUR/PLN. Spodziewana podwyżka stóp procentowych w USA o 25 pkt. baz. (mniejsza skala niż w poprzednich miesiącach) nawet z zastosowaniem jastrzębiej narracji banku nie powinna w naszej ocenie umacniać dolara. Tym bardziej, iż nastrój ograniczonych zmian nasilać będzie oczekiwanie na wynik jutrzejszego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego.