Podczas wczorajszej sesji zastanawialiśmy się czy ostatnie wzrosty nie były pułapką zastawioną na rynkowe byki. Zarówno jej przebieg, jak i dzisiejsza początkowa faza notowań wskazują, że taka koncepcja może się faktycznie realizować na indeksie WIG20
Po ostatniej euforii zakupów na WIG20 nie ma już ani śladu. Zamiast tego pojawił się ponownie strach i niepewność. Wszystko za sprawą nowych ceł nakładanych przez Stany Zjednoczone oraz rozwijającej się pandemii koronawirusa. Ponownie mamy zatem do czynienia ze znanymi już czynnikami niepewności, które w przeszłości doprowadzały do mocnych wyprzedaży. Jak będzie tym razem, oczywiście nie wiemy, jednak wkroczyliśmy w okres, kiedy rynkowe byki mogą zostać brutalnie wyrwane z dotychczasowej 3 miesięcznej sielanki. Obecnie WIG20 traci -0,30% i cofa się w rejon 1779 punktów.
Wykres indeksu WIG20 (5 dni)
Na czerwono notowane są dzisiaj także pozostałe najważniejsze indeksy z Giełdy Papierów Wartościowych. Zniżkuje zarówno mWIG40 jak i sWIG80. Średnie spółki tracą średnio -0,49% sprowadzając grupujący je indeks do poziomu 3556 punktów, a małe -0,88% do 13656 punktów.
Na indeksie WIG20 leje się dzisiaj krew szerokim strumieniem. Spadają wszystkie spółki prócz Orange Polska, które zyskuje +0,57% (6,20 zł).
W gronie najmocniej tracących znajdują się: PGE -2,34% (7,164 zł), Dino Polska -2,29% (196,40 zł), Alior Bank -2,28% (16,505 zł) oraz CCC -2,07% (62,50 zł)
Na całej Giełdzie Papierów Watościowych najmocniej rosną: Harper Hygienics +29,48% (11,55 zł), BIOMED-LUBLIN +11,20% (8,14 zł) i Global Cosmed +6,80% (4,40 zł).
Po drugiej stronie rynku znajdują się: Polnord -6,88% (4,06 zł), Tesgas -5,24% (4,88 zł) oraz T-Bull -4,56% (33,50 zł).