Na rynku złota i srebra w ostatnich dniach widzieliśmy próby powrotu do średnioterminowego trendu spadkowego. Na ten moment sygnały spadkowe uznajemy jednak za nieistotne, ze względu na dywergencję, jaka tworzy się pomiędzy ceną złota i srebra.
Cena złota, po odbiciu od strefy wsparcia przy poziomie 1263,0 (overbalance + zniesienie 61,8%) na początku miesiąca ruszyła w górę, ale ostatni tydzień przyniósł nam spadki ceny tego metalu szlachetnego. Co niektórzy mogą odczytać jako sygnał kontynuacji średnioterminowego trendu spadkowego. My jednak nastawiamy się wciąż na kontynuację długoterminowego trendu wzrostowego i ta sytuacja nie zmieni się, dopóki notowania złota utrzymują się powyżej poziomu 1263,0.
Złoto – D1
Z perspektywy interwału H4 potencjalnym sygnałem słabości popytu mogłoby być przebicie wsparcia przy poziomie 1278,0, które wyznacza zniesienie 61,8% ostatniego impulsu wzrostowego. Na ten moment uznajemy jednak ten ruch za nieistotny w perspektywie krótko- i średnioterminowej. Wynika to z tego, że cena srebra wciąż utrzymuje się powyżej analogicznego wsparcia, które na tym rynku zlokalizowane jest przy cenie 16,9 (połowa wcześniejszego impulsu wzrostowego). W ten sposób na wykresach tych dwóch instrumentów tworzy się nam na razie dywergencja, zwiastująca potencjalne odwrócenie ruchu spadkowego.
Złoto – H4
Dopóki cena srebra utrzymuje się powyżej poziomu 16,90, nie bierzemy pod uwagę scenariusza kontynuacji spadków. Zwłaszcza, że to cena srebra, ze względu na wyższą zmienność, powinna w pierwszej kolejności tworzyć nowe dołki lub szczyty.