Amerykański dolar utrzymuje się blisko dwutygodniowego maksimum ze względu na utrzymujące się stale obawy o spowalniającą światową gospodarkę oraz napięcia handlowe. Obawy te pchają inwestorów w stronę bezpiecznych przystani, co widać po tym, ze na wartości zyskuje jen, dolar oraz amerykańskie obligacje.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy obciął wczoraj prognozy wzrostu światowego PKB na kolejne lata przewidując, że w 2019 roku wzrost będzie najniższy od trzech lat, ostrzegając niewielkimi postępami w rozmowach na linii USA-Chiny czy przedłużającym się zamknięciem amerykańskiego rządu.
Przypomnijmy, że MFW obniżył prognozę dla wzrostu światowego PKB do 3,5 proc. w 2019 roku, a 2020 na 3,6 proc. Oznacza to odpowiednio obniżenie oczekiwań względem poprzedniej publikacji o 0,2 i 0,1 pkt. proc. W rezultacie dziś o poranku kurs EURUSD zniżkuje o prawie 0,2 proc. pod poziom 1,1350 (najniższy kurs od początku stycznia). Traci na wartości dolar australijski oraz nowozelandzki, gdzie wartość ostatniego spada już drugi tydzień z rzędu przed kluczowymi danymi o inflacji. Na wartości traci również dolar kanadyjski, docierając do najwyższego poziomu od 7 stycznia.
Dziś przed nami publikacje danych z Wielkiej Brytanii, gdzie poznamy odczyt stopy bezrobocia oraz dynamiki wynagrodzeń za listopad, odczyt indeksu instytutu ZEW z Niemiec czy publikacja inflacji konsumenckiej z Nowej Zelandii. Z punktu widzenia rynku opcji największa zmienność ma dziś występować na parze GBPUSD oraz NZDUSD – odpowiednio rzędu 118 pipsów i 60 pipsów.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.