mBank w czwartek 31 października opublikował wyniki finansowe za trzeci kwartał 2019 r. Okazały się one zauważalnie wyższe od rynkowych oczekiwań. Bank poprawił swoją rentowność, mimo zauważalnie niższych przychodów i zdecydował się na podwojenie dotychczasowych rezerw na potencjalne negatywne skutki wyroku TSUE ws kredytów frankowych. Wyniki kwartalne spotkały się ze stosunkowo optymistyczną reakcją akcjonariuszy - notowania mBanku na czwartkowej sesji rosną niemal półtora procent.
mBank w trzecim kwartale osiągnął skonsolidowany zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej w wysokości 353,9 mln złotych, w porównaniu do 291,1 mln złotych rok wcześniej, co oznacza wzrost o ponad 21%.
Zysk netto mBanku po trzech kwartałach 2019 r. wyniósł 849,6 mln złotych, wobec 996,9 mln złotych (spadek o 14,7%).
Przychody z tytułu odsetek w trzecim kwartale wyniosły 1,064 mld złotych, w porównaniu do 1,168 mld złotych rok wcześniej, co oznacza spadek o 8,9% r/r.
Przychody z prowizji wyniosły natomiast 248,5 mln złotych, w porównaniu do 413,3 mln złotych rok wcześniej, co jest spadkiem o niecałe 40%.
Wartość odpisów z tytułu utraty wartości i zmiany godziwej kredytów wyniosła w trzecim kwartale 249,4 mln złotych, co jest wzrostem o niecałe 35% r/r i o ponad 11% k/k.
Współczynnik kapitałowy Tier 1 wyniósł na koniec trzeciego kwartału 16,82%.
Zarząd mBanku poinformował również o podniesieniu rezerw związanych z klauzulami w umowach kredytowych we frankach szwajcarskich z 66,1 mln złotych do 132,2 mln złotych (wrzesień 2019), co jest związane z niedawnym wyrokiem TSUE i potencjalnymi konsekwencjami prawnymi dla banku.
Na czwartkowej sesji kurs mBanku wynosi 384,2000 PLN, co jest wzrostem o 1,43%.