Należący obecnie do niemieckiego Commzerbanku mBank zyskał dziś kolejnego potencjalnego kandydata na przejęcie jego większościowego pakietu udziałów. Do PKO BP oraz ING Banku Śląskiego dołącza austriacka Erste Group, będąca jedną z największych grup kapitałowych sektora bankowego w tej części Europy. Austriacki potentat jest zainteresowany przejęciem kontroli nad mBankiem, jednak nie ma ochoty brania na siebie ryzyka związanego z udzielonymi przez bank kredytami we frankach szwajcarskich.
Informacja o wstępnych planach przejęcia mBanku przez Erste Group pojawiły się w środę po publikacji wyników kwartalnych przez austriacką grupę kapitałową. Prezes Erste Group określił przejęcie mBanku jako „ciekawą możliwość”. Spółka w nie chce jednak przejmować portfela kredytowego mBanku we frankach szwajcarskich, którego odsetek wynosi niemal 19% całego portfolio, co przekłada się na kwotę zobowiązań sięgającą 14,8 mld złotych. Ryzyko związane z kredytami frankowymi wynika z niekorzystnego dla banków wyroku TSUE.
Commerzbank jest udziałowcem mBanku od 1995 r., systematycznie zwiększając swoje zaangażowanie kapitałowe do poziomu ok. 70% w 2003 r. Aktualnie niemiecki bank posiada większościowy pakiet akcji mBanku, wynoszący 69,42%. Pod koniec września Commerzbank ogłosił plany zbycia wszystkich posiadanych akcji mBanku w celu redukcji ryzyka kapitałowego.
Udziały mBanku, które posiada Commerzbank są wyceniane na ponad 9,2 mld złotych.
Czołowym kandydatem na przejęcie mBanku jest kontrolowany przez Skarb Państwa PKO BP, jednak w połowie października pojawiły się medialne doniesienia o potencjalnych planach zakupu udziałów mBanku również przez ING Bank Śląski.