Największej polska spółka odzieżowa notowana na giełdzie, jaką jest LPP, poinformowała w komunikacie z 31 marca, że jej zarząd postanowił obniżyć swoje wynagrodzenia do symbolicznej kwoty 1 PLN. Decyzja wynika z trudnej sytuacji finansowej spółki, która spowodowana jest skutkami pandemii koronawirusa. LPP jest jedną ze spółek której już teraz epidemia dała się we znaki - akcje odzieżowego giganta straciły na wartości ponad 40% od początku roku.
Od 1 kwietnia cały zarząd LPP obniży swoje wynagrodzenia do symbolicznego 1 złotego „w związku z trudną sytuacją ekonomiczną w gospodarce światowej oraz trudnymi do przewidzenia perspektywami wyeliminowania skutków kryzysu pandemii”, jak można przeczytać w komunikacie spółki. Przywrócenie standardowych wynagrodzeń nastąpi dopiero w momencie, w którym sytuacja finansowa LPP się ustabilizuje.
W zeszłym roku czteroosobowy zarząd spółki zarobił łącznie niecałe 5,5 mln złotych, zaś w 2018 r. prezes LPP Marek Piechocki otrzymał pensję w wysokości niecałych 2,8 mln złotych.
Przy przychodach spółki rzędu 8 mld złotych (w 2018 r.) i zysku netto 505 mln złotych, kwota ok. 5,5 mln złotych nie będzie mieć kluczowego wpływu na kondycję LPP, jednak rezygnacja zarządu z wynagrodzeń ma wymiar symboliczny i wizerunkowy.
Wcześniej spółka poinformowała o przekazaniu szpitalom zakaźnym maseczek o wartości 1 mln złotych w ramach walki ze skutkami epidemii, a także o przeznaczeniu 10% dochodów ze sprzedaży najnowszych kolekcji marki Reserved na wsparcie służby zdrowia.
Decyzje te są zapewne pokłosiem ostatniego kryzysu wizerunkowego, związanego z wysyłką maseczek ochronnych do swoich zakładów w Chinach.
Aktualny kurs akcji LPP wynosi 5 180,0000 PLN.