Zeszły tydzień to mieszane dane z rynków. Dane makroekonomiczne nie są klarowne, wciąż nie wiadomo czy będziemy świadkami większej recesji czy nie. Do tego dochodzi sezon publikacji wyników kwartalnych. Stąd różnorodne reakcje poszczególnych giełd. W USA S&P500 oraz technologiczny NASDAQ zyskały +0,9%, natomiast mniejsze spółki z Russel 2000 straciły -1,3%. W Europie na minusie m.in. francuski CAC40 -1,1%, a na plusie niemiecki DAX +0,3% i polski WIG +0,9%, ciągnięty głównie przez duże spółki z WIG20 +1,2%. Gorzej zachował się mWIG40 +0,4% i sWIG80 -0,3%.
Amerykańskie spółki raportują wyniki raczej gorsze niż rok temu, ale lepsze od prognoz. Zresztą prognozy zgodnie z wieloletnią praktyką zostały zawczasu odpowiednio przytemperowane. Z reguły lepsze wyniki podały największe korporacje. Chyba największe pozytywne zaskoczenie dotyczyło Meta Platforms (dawny Facebook), którego kurs wystrzelił o 14% po wynikach. Dane makro z USA były mieszane. Co prawda zamówienia na dobra trwałe wzrosły w marcu o 3,2%, ale po korekcie o mniej istotne segmenty samolotów i obrony okazały się niższe o -0,4%. Wzrost PKB w 1 kw. wyniósł 1,1% w ujęciu zannualizowanym, dwa razy mniej od prognoz.
Największą gwiazdą wśród polskich największych spółek okazała się LPP, która pomimo wcześniejszych sygnałów o gorszej koniunkturze pokazała bardzo dobre wyniki. Kurs zyskał 17,0%. Dobre wyniki Biedronki pozytywnie wpłynęły na kurs Dino, który wzrósł o 7,1%. Z drugiej strony realizacja zysków dotknęła banki: Alior stracił -5,1% a mBank -5,2%. Wśród mniejszych spółek gigantyczny zysk za 1 kwartał pokazał XTB, co spowodowało wzrost kursu o 11,7%.
W środę czeka nas decyzja Fed. Konsensus wskazuje na podwyżkę bazowej stopy procentowej o 25pb, która możliwe, że będzie już ostatnią w tym cyklu. Dzień później odbędzie się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, który zapowiedział, że także podwyższy stopy, oczekuje się 50 pb. Poza tym w tygodniu poznamy amerykańskie raporty PMI, dane o rynku pracy i sprzedaży detalicznej ze strefy euro.