EUR/PLN
Kurs EUR/PLN pozostaje od ponad tygodnia w wąskim trendzie horyzontalnym. Złoty nie porzuca jednak planów umocnienia, stąd w naszej ocenie w najbliższych dniach możliwe będzie rozszerzenie obowiązującego trendu bocznego do przedziału 4,6624 – 4,7240. Źródłem umocnienia mogą być krajowe dane makroekonomiczne, w szczególności oczekiwane przyspieszenie inflacji CPI (przede wszystkim gdyby okazało się silniejsze od prognoz i skutkowało niewielkim choćby nasileniem oczekiwań na powrót do zacieśniania monetarnego w Polsce). Trudno będzie jednak w naszej ocenie o silniejszą aprecjację polskiej waluty, gdyż nie oczekujemy, by wsparcie stanowiły zmiany rynków globalnych. Tu nie spodziewamy się optymizmu, choć wiele zależeć będzie od napływających danych światowych. Tradycyjnie kwestia wysokich stawek fx swap będzie studziła potencjalne zawirowania międzynarodowego forexu, jednak w naszej ocenie nie na tyle by złoty pozostawał całkowicie niewrażliwy na nastroje globalne. Podsumowując liczmy na kontynuację niewielkich zmian wartości złotego, choć mogą one układać się w obraz minimalnie mocniejszej polskiej waluty.
USD/PLN
Uważamy, iż kurs USD/PLN powinien powrócić nieco powyżej poziomu 4,50 w miarę upływu tygodnia. Z uwagi na fakt, iż zakładamy stabilizację wyceny złotego względem euro odbędzie się to udziałem umacniającego się w naszej ocenie na przełomie listopada i grudnia dolara. Na gruncie analizy technicznej mimo, iż para USD/PLN dysponuje jeszcze przestrzenią do spadku, to jest ona niewielka i w naszej ocenie powinna szybko wygasnąć.
EUR/USD
W naszej ocenie przełom listopada i grudnia ma szansę być decydujący dla wyhamowania trendu wzrostowego eurodolara, a niewykluczone, że i do rozpoczęcia ofensywy amerykańskiej waluty. Wiele zależeć będzie jednak o wymowy napływających danych makroekonomicznych, wśród których dane inflacyjne z USA i strefy euro będą dominujące. Istotne uzupełnienie w przypadku danych ze Stanów Zjednoczonych stanowić będzie ponadto raport z amerykańskiego rynku pracy. Liczymy, iż oczekiwane wyhamowanie inflacji w strefie euro do spółki np. z niższymi od pierwotnych szacunków danymi PMI z unii monetarnej zadecydują o zniżce pary EUR/USD. Odbędzie się to kanałem stopniowego schładzania oczekiwań co do perspektyw zacieśniania polityki pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego. Niewykluczone zatem, iż poziom 1,04 w notowaniach eurodolara zbudowany na mniej jastrzębiej narracji Fed obecnie będzie przedmiotem rewizji w związku z możliwą podobną zmianą oczekiwań tyle, że co do EBC.
10Y PL (%)
Uważamy, iż wycena długoterminowego długu skarbowego Polski poszukiwać będzie w najbliższych dniach poziomu równowagi. Przypomnijmy, iż rentowność 10-latki w krótkim, bo około miesięcznym czasie, przebyła długą drogę z poziomu 9% do nawet 6,75%. Obecnie zaś prawdopodobnie podwieszona będzie w bliskiej okolicy 7%, wokół której oczekiwać będzie na krajowego, ale i zagraniczne rozstrzygnięcia. Spośród aspektów lokalnych niezwykle istotne będą dane inflacyjne. Te najbliższe (środa), ale i odczyty za kolejne miesiące budować będą oczekiwania co do przyszłych ruchów Rady Polityki Pieniężnej. Póki co rynek pozostaje sceptyczny co do powrotu do podwyżek stóp procentowych, ale dane o CPI mogą to szybko zmienić. Przypadający w środę koniec miesiąca to także tradycyjny okres publikacji przez Ministerstwo Finansów planu podaży na kolejny okres. W grudniu wzorem sezonowym nie oczekujemy rozpisania przetargu sprzedaży (outright), a więc siła oddziaływania informacji resortu na wycenę SPW będzie niewielka.
10Y DE (%)
W naszej ocenie rynek niemieckich obligacji skarbowych powinien stabilizować się wokół bieżących poziomów aż do momentu publikacji danych inflacyjnych z Niemiec (wtorek) i całej strefy euro (środa). Potwierdzenie konsensusu w postaci spadku inflacji stanowiłoby argument za niewielkim oddaleniem się rentowności Bunda od psychologicznej bariery 2%.
10Y US (%)
Rynek amerykańskiego długu kolejny tydzień krzepnie wokół poziomu 3,70% (w przypadku 10-latki USA). Mimo, iż inwestorzy ostudzili oczekiwania co do kolejnych ruchów Fed, to w najbliższych dniach uwaga ponownie skupiać się będzie na danych makro ze Stanów Zjednoczonych. Na podstawie m.in. raportu z rynku pracy USA inwestorzy oceniać będą słuszność najnowszych oczekiwań zakładających ograniczenie skali wzrostu stóp procentowych Fed począwszy od grudnia. Nie uważamy przy tym, by dane mogły istotnie zweryfikować bieżące nastawienie co do perspektyw kosztu pieniądza w USA. Stabilizacja Treasuries pozostaje zatem naszym scenariuszem bazowym na najbliższe dni.
Dane i prognozy