• Odbierz prezent
Kursy walut (komentarz): Korekta na eurodolarze (€/US$) wyraźnie umocniła złotego (PLN), jednak rynek nie zdołał trwale przebić psychologicznej bariery
fot. Materiał własny

Wczoraj od rana kurs €/US$ kontynuował ruch w górę. Rynek nadal dyskontuje jastrzębi wydźwięk zeszłotygodniowej konferencji ECB. Dość łatwo złamaliśmy poziom 1,0150 co wywołało falę stoplossów, która wypchnęła parę na poziom 1,02. Otwiera to drogę do głębszej korekty w kierunku 1,0360. Dziś dane o inflacji w USA kluczowe dla potwierdzenia silnie jastrzębiej polityki Fed. Ewentualna niespodzianka i niższy odczyt CPI z USA z pewnością podtrzyma wzrost €/US$.

Przez większość dnia złoty lekko się umacniał jednak nie przebiliśmy trwale wsparcia na 4,70. Złotego wspiera wyższy €/US$, spadek cen gazu i ogólna poprawa nastrojów na rynkach EM. Kluczowym czynnikiem dla złotego pozostaje kurs €/US$. Dalszy marsz €/US$ w kierunku 1,0360 może wesprzeć PLN i pchnąć kurs w kierunku 4,65.

 

Rynek nadal pod wpływem jastrzębiego EBC

Podwyżka stóp ECB o 75pb była impulsem do wybicia €/US$ z wielotygodniowego kanału stabilizacji. Kurs ruszył w górę i wczoraj dość łatwo przebił się przez górną granicę kanału konsolidacji na 1,0150. Co prawda nie zobaczyliśmy zamknięcia powyżej tego poziomu, ale wydaje się że ruch będzie kontynuowany w kierunku 1,0360, ale raczej nie wyżej niż 1,05. Nadal oceniamy, że jest to ruch korekcyjny, natomiast póki co wygasły czynniki umacniające dolara ze strony rynku nośników energii oraz JPY. W obawie o interwencję $/JPY wszedł w trend boczny. Niewykluczone że powróci do wzrostów, co wsparłoby dolara i przywróciło presję na spadek €/US$. Jeżeli dzisiejsze dane o inflacji z USA zaskoczą po niższej stronie, to mogą być impulsem do wzmocnienia korekty wzrostowej €/US$). Z kolei wyższy odczyt CPI powinna pchnąć parę z powrotem w kierunku parytetu.

Oczekujemy, że do końca roku kurs €/US$ prawdopodobnie zostanie dość blisko parytetu. Sygnały pożądanego soft landing w USA stanowiące limit dla oczekiwań na podwyżki Fed są już mocno wycenione. Rosną z kolei oczekiwania mocniejszych podwyżek stóp EBC. Słabość euro może okazać się czynnikiem który popchnie ECB do większych podwyżek pomimo recesji. Para może jednak nie być w stanie trwale wybić się ponad parytet. Ryzykiem dla euro ciągle pozostaje sytuacja na rynku energii w Europie. Dla trwalszego umocnienia euro potrzebny jest powrót kapitału na europejski rynek akcji

 

 

Złoty podąża za euro

RPP coraz mocniej odstaje w łagodną stronę od innych banków centralnych w regionie. Dla złotego kluczowe jednak pozostają czynniki zewnętrzne. Korekta €/US$ wyraźnie umocniła PLN jednak póki co rynek nie zdołał trwale przebić się przez 4,70. Umocnienie złotego jest wykorzystywane do kupowania waluty, ale kiedy popyt klientów się wyczerpie niewykluczone, że kurs ruszy w kierunku 4,65. Złotego wspiera korekta na rynkach nośników energii. Spadające ceny ropy, gazu i węgla wspierają waluty regionu, bo zmniejszają obawy o poważną recesję w Europie. Na rynku SPW pojawił się popyt - o czym więcej poniżej - co również może być impulsem do głębszego umocnienia.

 

Rynek długu - odwilż w Europie

Wczoraj europejskie rynki długu odrabiały straty. Krzywa niemiecka przesunęła się w dół (na krótkim końcu o prawie 10pb) i lekko wystromiła. Korekta na cenach energii pozwala sądzić, że presja inflacyjna nie będzie, aż tak duża jak wyceniał to rynek. Optymizm wspiera więc rynki akcji i obligacji, choć nie zmienia to ogólnego trendu. Na rynku długo ciążyć będą duże podaże długu na sfinansowanie programów energetycznych, dyskusja o QT w Europie i wciąż jastrzębie sygnały z ECB.

W przypadku 10-letnich Treasuries nadal niewiele brakuje do szczytów rentowności z czerwca. Atmosferę na amerykańskim rynku cały czas podgrzewają przedstawiciele Fed potwierdzając co chwila twarde jastrzębie podejście. Dziś dane o inflacji w USA. Spadek inflacji może hamować dalszy wzrost rentowności, ale przy wzroście inflacji bazowej podwyżka Fed o 75 bp jest w zasadzie przesądzona. Ogólny obraz pozostaje więc negatywny dla długu.

Wczoraj mocno zyskały polskie obligacje. Widoczna niechęć RPP do dalszych podwyżek stóp, artykułowana w wypowiedziach członków RPP, wyraźnie wspiera rynek. Rynek wycenia już stopę docelową na około 7%. Spadająca krzywa IRS ciągnie w dół rentowności papierów zwłaszcza w tenorze 2 lat. Widać dużą aktywność inwestorów zagranicznych, ale nie wiadomo czy jest to zamykanie wcześniejszych pozycji, czy gra na niższy poziom stóp. Polski rynek długu oderwał się od trendu rynków bazowych. Na krajowym rynku nie widać tak wyraźnego trendu rosnących rentowności jak na krzywej w US$ i € w ostatnich dniach. Krótkoterminowo spodziewamy się dalszego spadku rentowności, mimo ryzyka dalszego osłabienia na rynkach bazowych. Wyraźnie aktywna jest zagranica, a przy ograniczonej płynności rynku będzie on potrzebował czasu by zaabsorbować napływ kapitału.

W dłuższym terminie liczymy na wzrost rentowności SPW. Zapowiedzi hojnych wyadatków rządu, a także kalendarz wyborczy sugerują duże ryzyko znacznej ekspansji fiskalnej w 2023 roku. Nie podzielamy optymizmu rynku który wycenia obniżki stóp w 2poł22. Utrzymująca się uporczywa presja inflacyjna i wysoka podaż długu i może przesunąć perspektywę obniżek stóp na rok 2024.


ING Bank Śląski analizy i komentarze

ING - międzynarodowa instytucja finansowa założona w Holandii działająca w sektorze bankowym, ubezpieczeniowym i inwestycyjnym. Akcje grupy notowane są na giełdach w Amsterdamie, Brukseli, Frankfurcie, Nowym Jorku i Paryżu. Autora możesz obserwować na LINKEDIN FACEBOOK TWITTER

Przejdź do artykułów autora
Artykuły, które powinny Cię zaciekawić..
Zamknij

Koszyk