Mnóstwo pozycji w kalendarzu makro na środę, ale tylko garść może mieć zauważalne przełożenie na rynki. PMI z Eurolandu i Wielkiej Brytanii są finalną rewizją danych sprzed dwóch tygodni, zatem ich wpływ na kursy euro EUR i funta GBP jest wątpliwy. Z USA świeży odczyt ISM skupi uwagę z oczekiwaniami silnego wyniku. Raport APD utracił moc predykcji rządowych danych, więc rozminięcia z prognozami będą traktowane z przymrużeniem oka. Banki centralne i ich interpretacja ostatnich wydarzeń mogą dostarczyć interesujących informacji - na dziś zaplanowane są przemówienia członków EBC, Fed i Banku Kanady. W Polsce RPP najprawdopodobniej utrzyma stopy procentowe bez zmian.
Zakładam konto maklerskie
Załóż konto maklerskie w regulowanej instytucji w 8 min i zacznij inwestować!
-
Przy wtorkowym rajdzie indeksów w Europie i USA,
- rynek akcyjny w Azji kontynuuje wzrosty. Inwestorzy debatują, czy wywołane epidemią wirusa spowolnienie gospodarcze w Chinach nie będzie tylko przejściowe i wygładzone przez działania władz.
- Shanghai Composite rośnie o 1,2 proc., a Nikkei225 zyskuje 1 proc. Futures na DAX i S&P500 pokazują dziś lekkie schłodzenie, spadając odpowiednio o 0,2 proc. i 0,1 proc.
- Chiny donoszą, że liczba zakażonych w kraju wzrosła do ponad 24 tys. przy 490 przypadkach śmiertelnych. Pocieszające jest jednak, że wyhamowuje tempo przyrostu nowych przypadków zachorowań. Liczba wyleczonych przewyższa liczbę nowych zgonów.
- Na rynku walutowym zmienność pozostaje niska, stąd i potencjał do odreagowania wcześniejszej nerwowości jest mniejszy. Mimo to marginalną przewagę utrzymują bezpieczne kursy jena JPY, franka CHF i dolara USD, co sugeruje, że nie mamy do czynienia z pełną przesiadką na tryb risk-on.
-
Kurs dolara nowozelandzkiego NZD był względnie stabilny w okolicach 0,6490
- po publikacji raportu z rynku pracy Nowej Zelandii. W IV kw. stopa bezrobocia spadła do 4 proc. (prog. 4,2 proc.), ale był to głównie skutek niższej stopy partycypacji (70,1 proc. vs 70,4 proc.). Zatrudnienie nie zmieniło się (prog. 0,3 proc. k/k), co zabrało z odczytu pozytywny wydźwięk.
- Aprecjacja AUD utrzymuje się po wystąpieniu prezesa RBA Lowe’a. Prezes powtórzył bardziej optymistyczny przekaz z wczorajszego komunikatu po posiedzeniu banku. Powiedział, że zarząd nadal dyskutuje nad zaletami dalszej ekspansji monetarnej, ale zauważył również, że gospodarka wciąż przechodzi łagodny punkt zwrotny.
- Ropa naftowa WTI odbija dziś o 0,4 proc. do 49,8 USD/b przy nadziejach inwestorów, że OPEC wkrótce zadecyduje o dalszych cięciach wydobycia, by zrównoważyć rynek. Wcześniej cena pogłębiła dołek w kierunku 49,3 po raporcie API, który wskazał większy od prognoz wzrost zapasów surowca w USA w ubiegłym tygodniu (4,2 mln baryłek vs 3 mln baryłek).