W czwartek GBP/JPY ostrożnie zbliża się do 152.00 w czasie europejskich godzin handlu. Na ten moment para oscyluje w wąskim paśmie handlu z tendencją wzrostową i wydaje się, że akumuluje zyski z ostatnich pięciu kolejnych sesji.
Funt czerpie głównie korzyści ze spadku liczby świeżych przypadków koronawirusa oraz optymistycznych danych ekonomicznych. Z kolei jen pozostaje w defensywie w związku z pandemią.
Jesli chodzi o infekcje koronawirusa w Wielkiej Brytanii to one nieznacznie spadły w środę, do tej pory odnotowano 35 847 przypadków,
a chaos Brexitu utrzymuje zyski GBP/JPY w ryzach, w związku z najnowszym rozporządzeniu odnosnie nowych zasad Brexitu dotyczącego przemieszczania towarów z Irlandii Północnej do reszty Wielkiej Brytanii które zostały zostały opóźnione.
Z drugiej strony, japoński jen traci zyski w związku z rosnącą liczbą przypadków koronawirusa, w środę zarejestrowano nowych 20 031 przypadków.
Dodatkowo członek zarządu Banku Japonii, Goushi Kataoka, wyraził zaniepokojenie wpływem pandemii koronawirusa na gospodarkę, który utrzymuje się dłużej niż oczekiwano.
Jeśli chodzi o dane gospodarcze, w sierpniu aktywność fabryk w Japonii wzrosła siódmy miesiąc z rzędu.
W chwili pisania tego tekstu para GBP/JPY notowana jest po cenie 151,60, co oznacza wzrost o 0,12% w ciągu dnia.
Jak na razie dynamika rynku nadal mocno wpływa na wyniki pary.