Główna para walutowa kontynuuje ruch w ramach trendu spadkowego, złoty także pod presją sprzedających
Po nocnej eskalacji konfliktu zbrojnego na Ukrainie na rynku utrzymuje się sentyment risk - off. Indeksy giełdowe znajdują się pod presją, a waluty uznawane za bezpieczne zyskują. Główna para walutowa spada poniżej okrągłego psychologicznego poziomu 1,10, co potwierdza długoterminowy trend spadkowy. Jeżeli obecny sentyment nie ulegnie zmianie, niewykluczony jest atak na poziome 1,0890, gdzie wypada mierzenie zewnętrzne 161,8%, wyznaczone z ostatniej korekty wzrostowej.
Nerwowość widać także na parach z polskim złotym, któremu nie sprzyja trend spadkowy na EURUSD. Dziś o poranku można było obserwować dynamiczne osłabianie się złotego względem głównych walut. Po godzinie 9:00 doszło z kolei do wyhamowania ruchu, co prawdopodobnie wynika z kolejnej interwencji NBP na rynku. Jednak jak się później okazało, był to chwilowy ruch, a notowania USDPLN i EURPLN wróciły w rejony sesyjnych szczytów.
Dziś oprócz doniesień z frontu, inwestorzy będą zwracać uwagę na dane z rynku pracy w USA, które poznamy o 14:30. Wtedy też na rynku dolara może pojawić się podwyższoną zmienność.
EURUSD kontynuuje spadki, notowania spadły dziś poniżej poziomu 1,10, wybijając w dół mierzenie 127,2% Fibo. Źródło: xStation5