Wtorkowy, poranny handel na rynku FX nie przynosi istotniejszych zmian na wycenie PLN podczas gdy eurodolar stabilizuje się przy 1,1260 USD. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,4389 zł wynosi kurs euro EUR/PLN, 3,9421 złotego kurs dolara USD/PLN, 4,1594 zł kurs franka CHF/PLN oraz 4,9127 złotego kurs funta GBP/PLN. Rentowności polskiego długu wynoszą 1,351% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny obrotu na rynku finansowym przyniosły lekkie, chwilowe podbicie awersji do ryzyka po sugestiach doradcy prezydenta Trumpa. Rynek najwyraźniej źle odczytał kontekst słów P. Navarro gdyż pierwsze „cytowania” sugerowały koniec umowy handlowej z Chinami. Doradca szybko jednak podkreślił, iż styczniowa umowa jest „nienaruszona” a jego zdania wyrwane zostały z kontekstu. Ostatecznie, po krótkim zamieszaniu na EUR/USD, rynki powróciły do punktu wyjścia. Eurodolar oscyluje przy 1,1260 USD. PLN nieznacznie umacnia się – ruchy te należy jednak traktować jako wahania w ramach konsolidacji. Lokalnie, wczoraj otrzymaliśmy lepsze od oczekiwań dane dot. sprzedaży detalicznej za maj (-8,6% r/r, oczek. -12,9% r/r). Na danych składowych widoczna była poprawa w zakresie tekstyliów czy RTV. Ponadto z krajowych danych warto wspomnieć o zapowiedzi lipcowej nowelizacji budżetu.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. produkcji budowlano-montażowej za maj. Rynek spodziewa się spadku o 1,6% r/r. Ponadto NBP opublikuje dane dot. podaży pieniądza w ujęciu M3, a MF poda informacje dot. podaży na czwartkową aukcję zamiany. Na szerokim rynku będzie to dzien spod znaku wstępnych wskazań indeksów PMI za czerwiec.
Z rynkowego punktu widzenia sytuacja techniczna wokół PLN nie uległa większej zmianie. EUR/PLN oscyluje blisko 4,44 PLN. Koszyk BOSSA PLN podbił do 87,3 pkt.