Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,30-0,20%
USD / PLN3,98-0,32%
CHF / PLN4,42-0,24%
GBP / PLN5,03-0,22%
EUR / USD1,08+0,11%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,60+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 234,24+0,06%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs euro (EUR) do dolara (USD) w dół. Rosnące wskaźniki zachorowań ważą na otwarciu w Europie

David Madden | 13:29 21 wrzesień 2020
Kurs euro (EUR) do dolara (USD) w dół. Rosnące wskaźniki zachorowań ważą na otwarciu w Europie
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Po pozytywnym początku ubiegłego tygodnia, spowodowanym w dużej mierze aktywnością w zakresie fuzji i przejęć, nastroje pogorszyły się pod koniec tygodnia z powodu obaw o rosnącą liczbę zakażeń, ostrzeżenie WHO o poważnej sytuacji rozwijającej się w Europa oraz o banki centralne, które zdecydowały się wstrzymać z wdrażaniem nowych środków stymulacyjnych. Rynki amerykańskie również kontynuowały swoją ostatnią złą passę, spadając trzeci tydzień z rzędu. Po raz pierwszy od września ubiegłego roku odnotowaliśmy trzy kolejne tygodniowe straty, przy czym główny ciężar spadków skoncentrowany jest na sektorze technologicznym. Wraz z początkiem nowego tygodnia, kiedy inwestorzy przyswajają ostatnie oświadczenia z banków centralnych i perspektywę, że dalsze bodźce mogą nie nadejść natychmiast, rosną obawy, że ożywienie w działalności gospodarczej minęło już swój punkt kulminacyjny. Ta rzeczywistość, w połączeniu z rosnącą świadomością, że na szczepionkę pozostanie nam czekać jeszcze wiele miesięcy, pomimo twierdzeń prezydenta Trumpa, że jest inaczej, sprawiła, że inwestorzy byli coraz bardziej zdenerwowani wraz z nadchodzącym okresem jesiennym, kiedy ponownie mogą zostać nałożone blokady oraz wyborami prezydenckimi w USA.

W zeszłym tygodniu bankierzy centralni siali spore zamieszanie i niepewność co do kolejnych kroków w polityce. Prezes Fed, Jay Powell, z pewnością ma swoje powody, by celowo przedstawiać tak nieprzejrzysty obraz przed wyborami w USA. Jednak dał bardzo jasny przekaz, że stopy w USA nie zmienią się od teraz do 2024 r., nawet jeśli nie byłby przygotowany do wyjaśnienia, w jaki sposób Fed chciałby to osiągnąć. W ciągu najbliższych czterech dni napłynie ze strony Jaya Powella całkiem sporo informacji, a jutro i w środę będzie on zeznawał przed amerykańskimi ustawodawcami na temat ustawy CARES, a także reakcji Fedu na koronawirusa. Będziemy również mogli usłyszeć komunikaty od gubernatora Fed - Laela Brainarda, a także prezesa Fed z Chicago - Charlesa Evansa, Thomasa Barkina z Richmond, Loretta Mester z Cleveland, Erica Rosengrena z Bostonu i Mary Daly z San Francisco. Jutro czeka nas również przemówienie prezesa Banku Anglii, Andrew Bailey’a, podczas którego będzie rozmawiał z Brytyjską Izbą Handlową, gdzie, miejmy nadzieję, dowiemy się, jak poważnie bank centralny traktuje perspektywę ujemnych stóp procentowych i w jakich okolicznościach RPP mogłaby uznać je za przydatne. Rozmowy z zeszłego tygodnia o perspektywie ujemnych stóp procentowych wpłynęły na akcje banków, a dziś rano możemy oczekiwać dalszego osłabienia po doniesieniach chińskiej gazety Global Times, które sugerowały, że HSBC może znaleźć się na chińskiej liście niewiarygodnych podmiotów, jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Gdyby tak się stało, bardzo utrudniłoby to bankowi prowadzenie działalności na jednym z jego najważniejszych rynków.

W czasie, gdy rosną obawy o trwałość globalnego ożywienia gospodarczego, środowe wstępne indeksy PMI za wrzesień mogą dostarczyć dalszych dowodów na spowolnienie w wyniku rosnących wskaźników infekcji i lokalnych blokad wpływających na aktywność gospodarczą. Pozostaje pytanie, jakie kolejne kroki mogą podjąć rządy, aby spróbować zrównoważyć słabnące ożywienie gospodarczego, na tle wzrostu liczby infekcji i hospitalizacji, podczas gdy naukowcy i epidemiolodzy publicznie nie zgadzają się co do tego jakie kierunki działań należy przyjąć, a niektórzy politycy chętnie podsycają część z tych podziałów. W Wielkiej Brytanii mówi się o kolejnej blokadzie w Londynie, ponieważ burmistrz Sadiq Khan rozważa następny ruch w obliczu rosnącej liczby zakażeń. Na razie rynki akcji, pomimo niedawnej słabości, wykazują niewielkie oznaki ogólnego strachu, podobnie jak w lutym. Biorąc pod uwagę powyższe, coraz bardziej jasne staje się, że sektory związane z turystyką, wypoczynkiem i hotelarstwem nie odbiją się w najbliższym czasie, ponieważ nadzieje na powrót do jakiegokolwiek normalnego trybu życia wciąż się oddalają.  Spadek ceny akcji Rolls Royce'a w zeszłym tygodniu był szczególnym przypadkiem. Cena osiągnęła najniższy od 16 lat poziom, z powodu obaw o zdolność do pozyskania nowych funduszy. W weekend informowano, że firma prowadzi rozmowy na zebranie 2,5 miliarda funtów w celu wsparcia bilansu. Przy zadłużeniu netto w wysokości 4,4 miliarda funtów rosną również obawy rządu, który posiada „złoty udział”, że firma może potrzebować pomocy finansowej, jeśli nie będzie w stanie sobie poradzić.

Rynki w Azji słabiej rozpoczęły nowy tydzień z powodu kiepskiego finiszu w USA w piątek, a także porannych doniesień o HSBC. Rynki w Europie wydają się zacząć z podobnie negatywnym nastawieniem.

Reklama

Kurs euro do dolara EURUSD – para zanotowała spadek w kierunku wsparcia linii szyi z zeszłym tygodniu, jednak nie udało się przełamać poniżej 50-dniowej MA, odbijając od 1,1738. Poziom 1,1720 pozostaje kluczowym wsparciem, a jego przełamanie może skierować kurs w okolice 1,1500. Szczyt z ostatniego tygodnia przy 1,1900 pozostaje ważnym poziomem. Powyżej  1,1920 celem może być 1,2000. 

Kurs funta względem dolara GBPUSD – na funcie widzieliśmy krótkotrwałe spadki, jednak kolejny kluczowy opór znajduje się przy  1,3020 i 50-dniowej MA. Wsparcie wydaje się być dość solidne w okolicy 1,2750/60 i 200-dniowej MA. Istnieje ryzyko spadku w kierunku 1,2730 i dalej do 1,2500, dopóki znajdujemy się poniżej 1,3030. 

Kurs euro w relacji do funta EURGBP – obecnie opór znajduje się przy 0,9170/80. Aby pozostać w trendzie spadkowym kurs musi się utrzymać poniżej tego poziomu z możliwym retestem 0,9080 i dalej 0,9020. Powyżej 0,9170/80 możliwe jest wybicie w okolice 0,9220.  

Kurs dolara w stosunku do jena USDJPY – lipcowe dołki przy 104,20 pozostają kluczowym wsparciem z możliwością retestu, dopóki znajdujemy się poniżej 105,30. Powyżej 105,30 kolejnym celem może być 106,20.

Indeks FTSE100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 30 punktów do 5,977

Reklama

Indeks DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 30 punktów do 13,086

Indeks CAC40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 12 punktów do 4,966

Sentyment rynkowy CMC Markets:

Germany 30  – ogromna zmienność na indeksie Dax odzwierciedlona jest w zmianach sentymentu na kontraktach CFD na ten indeks. Po kilkuprocentowym spadku indeksu wartość pozycji długich wzrosła aż o 28 punktów procentowych i wynosi obecnie 64%. Pozycje takie posiada 55% klientów aktywnych na tym instrumencie – 12 punktów procentowych więcej niż wczoraj.

Złoto  – spadki na indeksach i surowcach przemysłowych nie mają przełożenia na zaangażowanie na złocie. Pozycje wzrostowe w dalszym ciągu są w zdecydowanej większości, ale zmiany w ciągu ostatnich godzin miały charakter kosmetyczny.  Ilość pozycji długich stanowi 79% (bez zmian od piątku), a ich wartość 75% (1 punkt procentowy mniej niż w piątek).

Reklama

EUR/USD – większość klientów CMC Markets zakłada aprecjację dolara, przynajmniej w krótkim terminie. 80% wartości pozycji na głównej parze stanowią pozycje krótkie, które posiada 62% klientów aktywnych na tym rynku.

Rosnące wskaźniki zachorowań ważą na otwarciu w Europie - 1

Rosnące wskaźniki zachorowań ważą na otwarciu w Europie - 1

 

 
Prezentowany materiał służy wyłącznie celom informacyjnym i nie ma na celu udzielania porad handlowych lub inwestycyjnych. Zastrzegamy sobie prawo do zmiany jakichkolwiek informacji zawartych w niniejszym materiale w dowolnym momencie, w przypadku wystąpienia błędu. CMC Markets nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty, które można ponieść, bezpośrednio lub pośrednio, wynikające z inwestycji opartych na jakichkolwiek informacjach tutaj zawartych.

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


David Madden

David Madden

Analityk rynkowy CMC Markets w Londynie. Swoją karierę  w londyńskim City rozpoczął w 2007 r., pracując jako trader i analityk rynkowy w wielu firmach maklerskich. Dyplom z ekonomii ugruntował wiedzę Davida na temat analizy fundamentalnej. David jest posiadaczem MSTA z brytyjskiego Towarzystwa Analityków Technicznych (STA).

 

Regularnie współpracuje z wieloma serwisami finansowymi, w tym z mediami internetowymi, prasą, radiem i telewizją.


Tematy

Reklama

Czytaj dalej