Poziom 4.57, będący aktualnym oporem jest w dużych tarapatach. Ilość prób przełamania tej wartości w ostatnich dniach sugeruje, że nie brakuje podmiotów chcących osłabić polską walutę.
Historycznie te okolice należy uznać za górny obszar kanału, w którym porusza się od lat EURPLN. Oczywiście PLN potrafił osłabić się nawet do wartości 4.95, ale są to krótkotrwałe epizody.
Wskaźniki znajdujące się pod wykresem podążają zgodnie z ruchem ostatnich fal wzrostowych. Sprawiło to, że Stochastic wszedł w strefę wykupienia, a nawet wygenerował sygnał w postaci przecięcia się linii %k i %d. Jeżeli nie pojawi się silny impuls wzrostowy, to warto śledzić ten oscylator, gdyż może potwierdzić obronę oporu 4.57.
RSI, czyli wskaźnik relatywnej siły, nie dotarł jeszcze do wartości powyżej 70 punktów. Jeżeli notowania EURPLN zatrzymają się na trwałe na bieżącym oporze, to prawdopodobni nie pojawi się wiarygodny sygnał sprzedaży na tym oscylatorze.
Wsparcia, czyli miejsca, gdzie mogą pojawić się kolejne dołki, znajdują się na poziomie 4.50 oraz 4.44.
Ponieważ w ostatnim czasie brak jest wyraźnego jednolitego trendu, dlatego należy zwracać uwagę na każdy opór i wsparcie i traktować go niezależnie.