Indeks dolarowy dość dużo czasu spędził na poziomie 97,50. Analizując ostatnie miesiące trudno nie ustrzec się od wniosku, że ten instrument zmierza w stronę marcowego dołka. Miejsce to ma duże znaczenie dla popytowej strony rynku. Cena 95,00 już dwukrotnie wsparła posiadaczy długich pozycji. Raz zakończyło się to umocnieniem USD o 3 figury a kolejnym o ponad 8 figur.
Czerwona strefa, będąca aktualnym oporem, zapewne będzie końcem korekty. Ilość nieudanych prób przełamania tego miejsc jasno deklaruje nastawienie podaży. Dzień dzisiejszy rozpoczyna się od świecy koloru czarnego i może to trwać przynajmniej do momentu pojawienia się nowego dołka.
Dodatkowym argumentem przemawiającym za takim rozwojem sytuacji jest fakt, że opór 97,50 znajduje się na poziomie 38,2% ostatniego impulsu spadkowego.
Stochastic już opuścił strefę wykupienia, kierując się na południe. Wolniejszy oscylator RSI dotarła zaledwie do połowy zakresu amplitudy swoich wahań i także zmienia kierunek. Miejsce to zgodne jest ze spadkową tendencją, co dodatkowo podnosi wiarygodność scenariusza przeceny dolara amerykańskiego.
Zwolennicy wzrostów, mogliby zmienić układ sił, przełamując opór 97,50.
Jeżeli wariant spadkowy utrwali się na wykresie, to pary walutowe gdzie USD jest jako waluta kwotowaną, będą kierowały się do góry.