Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,30-0,20%
USD / PLN3,98-0,25%
CHF / PLN4,42-0,25%
GBP / PLN5,03-0,14%
EUR / USD1,08+0,06%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,60+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 234,24+0,06%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs dolara spada o 5 gorszy - koniec wsparcia Fed dla waluty?

Jakub Wilk | 10:40 29 listopad 2018
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Środowy wieczór sporo zmienił na rynku walutowym. Dotyczy to przede wszystkim sytuacji na parach dolarowych. Wiadomości, które okazały się niekorzystne dla amerykańskiej waluty umocniły za to polskiego złotego.

 

Czytaj również: Kurs funta znów pod presją Brexitu - czekają nas kolejne spadki?

 

Kursy walut

Reklama

Wczoraj złoty osłabiał się w stosunku do głównych walut w pierwszej części dnia, w szczególności w stosunku do funta brytyjskiego. Pod wieczór obserwowaliśmy jednak bardzo wyraźne umocnienie polskiej waluty, szczególnie w stosunku do dolara amerykańskiego, który taniał aż o 5 groszy. To właśnie wiadomości ze Stanów Zjednoczonych doprowadziły do umocnienia złotego i związane były ze złagodzeniem nastawienia prezesa Fed do dalszych podwyżek stóp procentowych. Jego gołębie wypowiedzi sprawiły, że awersja do ryzyka na światowych rynkach nieco spadła, na czym skorzystała polska waluta.

Dziś rano za dolara płacimy 3,7650. Kurs euro do złotego to 4,2870, kurs funta do złotego zbliża się do 4,8300, a kurs franka do złotego spadł poniżej poziomu 3,7950. W czwartek w dalszym ciągu będziemy przyglądać się zachowaniu pary USD/PLN, a także narażonej na silne wahania pary GBP/PLN.

 

Oczekiwana zmienność kursów walut

Rynek opcji wskazuje dziś na umiarkowanie wysoką zmienność kursów walutowych. Jako jeden z podstawowych czynników ryzyka dla notowań walut, podobnie jak w poprzednich dniach należy wymienić ryzyko polityczne i geopolityczne. Czynniki makroekonomiczne mogą zejść na drugi plan ze względu na stosunkowo pusty kalendarz makroekonomiczny. Warto zwrócić w nim uwagę jednak na wydarzenia dotyczące dolara amerykańskiego. Popołudniu czeka nas publikacja preferowanego przez Fed wskaźnika inflacji, jakim jest bazowy indeks PCE. Dolar zazwyczaj nie reaguje na zmiany tego indeksu tak mocno jak w przypadku indeksu CPI, ale i tak stanowi on istotny wskaźnik potencjalnych zmian w polityce pieniężnej. Wieczorem czeka nas z kolei przemówienia Charlesa Evansa z Fed, który w przyszłym roku wejdzie w skład Komitetu (FOMC) odpowiedzialnego za kształtowanie polityki pieniężnej. Jego wypowiedzi, w kontekście wczorajszego przemówienia Jerome Powella, mogą pokazać nam jakie jest jego nastawienie względem podnoszenia stóp procentowych w przyszłym roku. Również wieczorem opublikowany zostanie protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. Informacje w nim zawarte również mogą zawierać istotne z perspektywy dolara wskazówki dotyczące stóp procentowych.

Dane na temat oczekiwanej zmienności w dalszym ciągu wskazują, że najsilniejsze ruchy wśród par łączących główne waluty powinny występować na parach z funtem brytyjskim. Podwyższona zmienność powinna dotyczyć także par z dolarem australijskim i dolarem nowozelandzkim. Pary walutowe z najwyższą oczekiwaną zmiennością w perspektywie overnight to dziś:

  • GBP/CHF (funt brytyjski frank szwajcarski) – 0,91%
  • GBP/JPY (funt brytyjski jen japoński) – 0,89%
  • GBP/CAD (funt brytyjski dolar kanadyjski) – 0,89%
Reklama

Słabszych ruchów należy spodziewać się na pojedynczych parach z euro, czy dolarem amerykańskim. Są to przede wszystkim: EUR/CHF (euro frank szwajcarski) i USD/JPY (dolar amerykański jen japoński).

 

Koniec trendu wzrostowego dolara?

Wczorajszy wieczór wyraźnie zmienił sytuację na rynku walutowym. Wyczekiwane przez wielu przemówienie szefa Fed okazało się niezwykle istotne, choć niekorzystne dla dolara amerykańskiego. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia mówiące o tym, że po grudniowej podwyżce stóp procentowych Fed może wyhamować dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej. Wczorajsze wypowiedzi szefa banku centralnego wydają się potwierdzać taki scenariusz. Jeszcze w październiku Jerome Powell mówił, że stopy procentowe są dalekie od neutralnego poziomu. Teraz, pomimo braku zmiany ich poziomu od tamtego czasu, uważa już, że są tylko nieco niższe od tego poziomu.

„Stopy procentowe są nadal niskie według standardów historycznych i pozostają nieco poniżej szerokiego zakresu szacunków poziomu, który byłby neutralny dla gospodarki, to znaczy nie przyspieszał ani nie spowalniał wzrostu" - powiedział wczoraj Powell.

 

Reklama

Szef Fed zaznaczył, że Fed nie ma gotowej ścieżki podwyżek stóp procentowych, choć co kwartał decydenci przedstawiają swoje projekcje tej ścieżki, oparte na ich najlepszych ocenach perspektyw. Powell podkreślił, że polityka pieniężna kształtowana jest na podstawie danych na bieżąco płynących z gospodarki.

„Będziemy przykładać wielką uwagę do tego co powiedzą nam pojawiające się dane gospodarcze i finansowe. Jak zawsze, nasze decyzje dotyczące polityki monetarnej będą miały na celu utrzymanie gospodarki na właściwej drodze w świetle zmieniającej się perspektywy miejsc pracy i inflacji” – wskazał prezes Fed.

 

Po wczorajszych wypowiedziach szefa Fed oczekiwania co do podwyżki stóp procentowych w grudniu, które i tak były już wysokie, nieznacznie wzrosły. Spadły natomiast oczekiwania co do przyszłorocznych podwyżek stóp, co przyczyniło się do osłabienia dolara, ale pozytywnie wpłynęło na giełdy. Jeśli grudniowe projekcje decydentów Fed również potwierdzą możliwe wyhamowanie podwyżek stop procentowych to w perspektywie średnioterminowej może to być sygnał zmiany kierunku trendu dolara na spadkowy.

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Reklama

Czytaj dalej