Kraje skandynawskie traktujemy jak ostoję stabilności. Okazuje się jednak, że kondycja najważniejszych walut, w tym koron norweskiej i szwedzkiej pozostawia wiele do życzenia. SEK i NOK radzą sobie najgorzej spośród koszyka walut G10.
Pomimo że Szwecja ma opinię stabilnego państwa, w obecnych warunkach gospodarczych zagraniczni inwestorzy nie postrzegają gospodarki jako konkurencyjnej. W związku z tym pojawiają się opinie, że kondycja SEK wynika m.in. z gorszej reputacji. Sytuację pogarsza niska płynność. W 2022 r. korona szwedzka straciła 15% do dolara amerykańskiego. Według Forextraders Source niepewność panująca na światowych rynkach sprawia, że SEK zaraz za NOK radzi sobie najgorzej spośród głównych walut.
Weakest currencies around the world
— Robin Brooks (@RobinBrooksIIF) July 6, 2022
(Jun 2012 - Jun 2022, in %)
1. Turkish Lira: -50%
2. Japanese Yen: -42%
3. Colombian Peso: -39%
4. Brazilian Real: -30%
5. Hungarian Forint: -23%
6. Norwegian Krone: -20%
7. Swedish Krona: -19%
8. Chilean Peso: -18%
9. South African Rand: -16% pic.twitter.com/d3jN3AuNeU
Poniższy wykres pokazuje, że rozbieżność między stopami nominalnymi i realnymi jest na najwyższym od 52 lat poziomie.
Źródło: KPMG
Po kryzysie finansowym z 2008 r. bank centralny stopniowo zwiększał rezerwy zagraniczne, pożyczając walutę obcą od Szwedzkiego Urzędu Długu Narodowego (SNDO). Jak wskazuje Patrik Sandell, ekonomista KPMG i ekspert ds. rynków skandynawskich, w ostatnich latach pożyczki te zostały zastąpione "świeżo zakupioną" walutą obcą.
“Jesienią 2022 roku SNDO ogłosiło zaprzestanie wykorzystywania kredytów walutowych jako strategicznego instrumentu zarządzania szwedzkim długiem publicznym. Spowoduje to sprzedaż SEK za kwotę 100 mld rozłożoną w czasie w małych odstępach, aby nie zakłócać codziennej aktywności na rynku” - tłumaczy ekonomista.
Według ekonomistów Riksbanku za spadek wartości waluty odpowiadają: reforma szwedzkiego systemu emerytalnego, zakup szwedzkich obligacji rządowych przez Riksbank (skutkujący mniejszymi udziałami inwestorów zagranicznych w tym aktywie) oraz niskie stopy procentowe w stosunku do największych gospodarek świata. Analizując ten ostatni czynnik, przez 10 lat niskie stopy w stosunku do USD, GBP oraz EUR mogły być jednym z istotniejszych czynników osłabienia SEK.
“Potencjalną przyczyną słabości SEK są problemy z podażą i popytem. Część nadwyżki podaży maleje po latach gromadzenia rezerw walutowych. Interwencja na rynkach instrumentów o stałym dochodzie SEK została na razie wstrzymana; jeśli miało to negatywny wpływ na równowagę podaży i popytu, prawdopodobnie nie jest już czynnikiem negatywnym. Tworzenie rezerw walutowych zostało już zakończone. Spłata zadłużenia zagranicznego będzie trwała przez wiele lat, w związku z gromadzeniem się rezerw roczna potrzeba sprzedaży SEK wynikająca ze spłat kredytów jest znacznie niższa” - przekazał Riksbank.
Słabą koronę często wiąże się z problemami nieruchomościowymi. Sektor jest obciążony, a według ekonomistów Oxford Economics obok Nowej Zelandii i Kanady jest jednym z najbardziej zagrożonych zapaścią. Prawdopodobieństwo wystąpienia krachu oszacowano na 50%.
Dysfunkcyjny rynek mieszkaniowy to suma wysokich ulg podatkowych, niskich podatków czy znikomej podaży. Na podstawie danych zebranych przez agencję rządową, w ciągu ostatnich 20 lat ceny wzrosły 4-krotnie, znacząco wyprzedzając wzrost płac. Lata niskiego finansowania zewnętrznego sprawiły, że rynek jest skrajnie niewydolny. Na przestrzeni roku koszty kredytu hipotecznego z perspektywy przeciętnego gospodarstwa domowego wzrosły o 60%. W tym czasie ceny spadły o 15%.
Dodatkowym problemem jest fakt, że zadłużenie jest na najwyższym poziomie w całej Unii Europejskiej, wynosząc ok. 200% dochodu rozporządzalnego. Warto zaznaczyć, że znaczna część to zadłużenie hipoteczne.
PKB za II kwartał wykazał znaczny spadek. Rynek pracy pozostaje jednak nad wyraz silny, a poziom zatrudnienia ustanawia nowe rekordy. Perspektywy gospodarcze dla Szwecji zostały zrewidowane po słabym odczycie. Oczekuje się, że inne sektory będą dołączać do budownictwa, które znajduje się w stanie przypominającym recesję.
Źródło: Handelsbanken
Pod koniec czerwca br. ekonomiści Goldman Sachs zarekomendowali zajmowanie pozycji długiej EUR/SEK. Zespół analityków uważał, że Szwecja stoi przed kompromisem ze względu na większą wrażliwość gospodarki na stopy procentowe i szczególną ekspozycję na sektor produkcyjny. Stanowisko to może oznaczać zabezpieczenie inwestorów przed potencjalną presją inflacyjną i wyższymi stopami procentowymi. Pod koniec I połowy roku kurs EUR/SEK osiągnął swoje maksimum.
Po serii podwyżek Riksbank pozostaje ostrożny, starając się uniknąć przedwczesnego ogłoszenia zwycięstwa w walce z inflacją. Bank centralny jest pod presją słabej waluty. Analitycy Handelsbanku oczekują, że pierwsze obniżki zostaną zrealizowane w kwietniu 2024 r. W efekcie stopy mają znaleźć się na poziomie 3% do końca przyszłego roku.
Aktualnie Szwecja rozwija się dwutorowo. Zarówno gospodarstwa domowe, jak i rynek mieszkaniowy negatywnie wpływają na perspektywy. Równoważy je natomiast sektor biznesowy i rynek pracy. Wydatki gospodarstw są pod presją możliwego kryzysu energetycznego, który może nadejść zimą. Słaba SEK powinna jednak wzmacniać konkurencyjność.
EURPLN dotknął właśnie 4,40 i jest najniżej od września 2020 r. W całym miesiącu kurs euro spadł jednak tylko o 0,7%. USDPLN rósł w 2. połowie lipca, lecz dolar pozostał najsłabszą z głównych walut. Korona norweska i szwedzka odbijają po przecenie. Uparcie mocny jest frank. pic.twitter.com/AUCbbTG4UO
— Bartosz Sawicki (@BPSawicki) July 31, 2023
Według ekonomistów Handelsbanku bank centralny Szwecji będzie chciał mieć pewność, że nie dokonuje pochopnych posunięć, które mogłyby narazić gospodarkę na powrót inflacji. Należy wciąż również pod uwagę, że instytucja nie może za bardzo oddalić się od poziomu stóp procentowych ustalanego przez EBC. W ocenie Riksbanku SEK jest wciąż ważnym czynnikiem ryzyka.
Oczekuje się, że inflacja powróci do celu 2% dopiero w II kwartale 2024 r. Wówczas Riksbank dopiero będzie mógł rozpocząć cykl obniżek. Handelbank uważa, że będą one zachodzić o 25 pb na każdym posiedzeniu, począwszy od kwietnia.
“Obecnie mamy trudności z określeniem szczytu dla EUR/SEK, ale większa presja na koronę może spowodować wkroczenie Riksbanku, nawet jeśli jego możliwości w zakresie obsługi walutowej są ograniczone. Ścieżka ożywienia w SEK pozostaje bardzo wąska i jest prawie całkowicie zależna od dynamiki rynku” - prognozują ekonomiści ING.
Jastrzębia retoryka była wykorzystywana przez długi czas, aby wesprzeć walutę. Obecne dane podkreślają jednak scenariusz gołębi. Nawet pomimo uporu banku centralnego, aby nie dawać nadziei na rychłe obniżki, rynek stopniowo zwraca się na korzyść SEK.
Źródło: ING/Refinitiv
Łukasz Klufczyński, główny analityk InstaForex Polska zwraca uwagę, że w tym roku szwedzka gospodarka ma odnotować zerowy wzrost i dopiero w przyszłym wyraźnie się ożywić. Dodaje także, że korona szwedzka pozostaje walutą G10 obarczoną najwiekszym ryzykiem krajowym.
“Saga z deweloperem SBB w dalszym ciągu budzi obawy na rynku nieruchomości i stabilności finansowej, pomimo niedawnego odbicia cen domów. Dodatkowo PKB spadł bardziej, niż oczekiwano, a inne wskaźniki gospodarcze pozostały słabe. Mimo to wydaje się, że SEK wycenia obecnie większość tych krajowych ryzyk i co prawda nie powinny one szybko zniknąć to poprzeczka dla nowych wyprzedaży może być wyższa. Co więcej, inflacja (zwłaszcza bazowa) pozostaje zbyt wysoka, aby Riksbank mógł przesunąć się w stronę gołębią. Oczekiwania rynkowe po wrześniowej podwyżce pozostają płaskie, więc Riksbank może wesprzeć SEK” - komentuje Klufczyński.
Klufczyński przewiduje, że bank centralny ponownie podniesie stopy procentowe, jednak w perspektywie średnioterminowej dolar będzie górował ze względu na globalne umocnienie i wysokie rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, szczególnie długoterminowych, które w dalszym ciągu będą ciążyły walutom europejskim.
Źródło: TradingView
Pomimo że w Szwecji, podobnie jak w innych krajach skandynawskich, zarobki są wysokie względem Polski, słabsza kondycja waluty sprawia, że część osób rozważających emigrację poddaje pod wątpliwość wybór tego kraju. Warto przypomnieć, że w Szwecji nie ma ustawowej płacy minimalnej, płace regulowane są przez związki zawodowe. Szwedzkie Biuro Statystyczne gromadzi jednak dane, z których wynika, że w pierwszych miesiącach br. średnie wynagrodzenie wynosiło 39 800 SEK, jest ono jednak praktycznie nieosiągalne z perspektywy osoby, która nie posługuje się językiem szwedzkim na poziomie przynajmniej średniozaawansowanym.
“Tutaj sytuacja jest podobna, co w przypadku NOK/PLN, tyle że szwedzką koronę będzie wspierał Riksbank który raczej pozostanie jastrzębi w przeciwieństwie do naszego banku centralnego, który obniżył mocno stopy procentowe i wywarł dodatkową presję na polskiego złotego. Sytuacja może się jedynie zmienić w przypadku, gdyby do obecnych ryzyk krajowych w Szwecji dołączyły kolejne” - komentuje Klufczyński.
Ekspert dodaje, że na ten moment w średnim i długim terminie to SEK ma przed sobą lepsze perspektywy w parze z PLN-em. SEK jest też najbardziej skorelowaną waluta G10 z amerykańskimi akcjami technologicznymi, a te mogą zyskiwać po zakończeniu cyklu podwyżek w USA, jeszcze bardziej.
Inflacja CPI w Szwecji w sierpniu wyniosła 7,5%. Jest to mniej niż w Polsce. Niemniej, kurs NOK wobec polskiego złotego wciąż znajduje się w okolicy kilkunastoletnich minimów. Z perspektywy osoby zarabiającej w SEK i wydającej w PLN praca może być mniej opłacalna niż jeszcze kilka lat temu. Sytuację pogarsza wysoka inflacja w Polsce, która wciąż oscyluje w granicach 10%. Osoby mieszkające i wydające w Szwecji mierzą się natomiast z wysokimi kosztami życia, które znacząco odbiegają od poziomów krajowych. Z tego powodu rodacy, wyjeżdżając do Skandynawii, decydują się raczej na pracę sezonową. Niska podaż na rynku mieszkaniowym winduje ceny, które znacząco odbiegają od europejskich standardów. Koszty wynajmu najmniejszych mieszkań zaczynają się od pułapu 6000 SEK.
Źródło: TradingView
Ekonomiści ING przewidują, że to rynek zadecyduje o kierunku SEK.
“Podtrzymujemy naszą prognozę na koniec roku w okolicach 11,00 dla EUR/SEK, przede wszystkim w oparciu o narrację o rotacji dolara z powrotem na waluty europejskie w drugiej połowie roku w związku ze spowolnieniem amerykańskiej gospodarki i agresywną agresją Fed obniżki stóp procentowych. SEK ma wysoką betę do nastrojów w Europie – czego się spodziewamy” - podsumowują eksperci ING.
**************
Nazwa waluty | Kod waluty | Kurs średni |
---|---|---|
bat (Tajlandia) | 1 THB | 0,1196 |
dolar amerykański | 1 USD | 4,3188 |
dolar australijski | 1 AUD | 2,7707 |
dolar Hongkongu | 1 HKD | 0,5526 |
dolar kanadyjski | 1 CAD | 3,2031 |
dolar nowozelandzki | 1 NZD | 2,5692 |
dolar singapurski | 1 SGD | 3,1591 |
euro | 1 EUR | 4,5892 |
forint (Węgry) | 100 HUF | 1,1764 |
frank szwajcarski | 1 CHF | 4,7470 |
funt szterling | 1 GBP | 5,2783 |
hrywna (Ukraina) | 1 UAH | 0,1169 |
jen (Japonia) | 100 JPY | 2,9071 |
korona czeska | 1 CZK | 0,1881 |
korona duńska | 1 DKK | 0,6155 |
korona islandzka | 100 ISK | 3,1584 |
korona norweska | 1 NOK | 0,4013 |
korona szwedzka | 1 SEK | 0,3890 |
lej rumuński | 1 RON | 0,9237 |
lew (Bułgaria) | 1 BGN | 2,3464 |
lira turecka | 1 TRY | 0,1589 |
nowy izraelski szekel | 1 ILS | 1,1344 |
peso chilijskie | 100 CLP | 0,4826 |
peso filipińskie | 1 PHP | 0,0761 |
peso meksykańskie | 1 MXN | 0,2504 |
rand (Republika Południowej Afryki) | 1 ZAR | 0,2294 |
real (Brazylia) | 1 BRL | 0,8751 |
ringgit (Malezja) | 1 MYR | 0,9219 |
rupia indonezyjska | 10000 IDR | 2,8044 |
rupia indyjska | 100 INR | 5,1962 |
won południowokoreański | 100 KRW | 0,3224 |
yuan renminbi (Chiny) | 1 CNY | 0,5906 |
SDR (MFW) | 1 XDR | 5,6721 |
**************
Drogi Czytelniku!
Zapraszamy do wzięcia udziału w 21 edycji Ogólnopolskiego Badania Inwestorów (OBI) przeprowadzanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII). Wypełniając ankietę prosimy - nie zapomnij o FXMAG.pl!