Warszawska giełda nie zaliczy tego tygodnia do udanych, szczególnie przez mocne spadki w piątek. Spółki duże i średnie nie zaliczyły znaczących spadków na przestrzeni ostatnich dni, ale bardzo słabo spisywały się małe podmioty. W przekroju sektorowym dobrze wyglądały spółki wydobywcze i odzieżowe, ale bardzo słabo spisywały się paliwowe i energetyczne.
Piątkowe załamanie
Przez większą część piątku na warszawskiej giełdzie panował spokój, a indeks WIG poruszał się w konsolidacji ponad poziomem wczorajszego zamknięcia. Końcówka sesji przyniosła jednak mocne spadki. Inwestorzy na GPW przestraszyli się silnej wyprzedaży na otwarciu giełd zza oceanem. Z kolei ta wiąże się m.in. z rosnącymi obawami o przyspieszenie przez Fed tempa podwyżek stóp procentowych. Wyraźnie rośnie bowiem wycena scenariusza czterech podwyżek stóp w całym 2018 roku. Prawdopodobieństwo w tym przypadku, bazując na rynku kontraktów terminowych na stopę funduszy federalnych, zbliża się do 50%. Warto przypomnieć, że to właśnie obawy o szybkie podnoszenie stóp procentowych zapoczątkowały obecną korektę na Wall Street, która przeniosła się na giełdy w innych częściach świata.
Dziś indeks WIG stracił 0,80%, na co największy wpływ miały oczywiście duże spółki, co ma miejsce zazwyczaj w sytuacjach, gdy negatywne nastroje wśród inwestorów ‘importowane ‘ są z amerykańskich giełd. Indeks WIG20 spadł o 1,14%. Tylko 5 z 20 blue chipów zamknęły piątkową sesję na plusie. Spadkowym nastrojom najbardziej opierały się spółki wydobywcze, a liderem wzrostów była dziś Jastrzębska Spółka Węglowa. Jej akcje podrożały o 1,61%. Negatywne nastroje najdotkliwiej wpłynęły na spółki energetyczne (z wyjątkiem Energii, która zyskała symboliczne 0,18%) i paliwowe. Najmocniej spadały akcje Tauronu (-3,20%) i PGE (-2,53%), a także PZU (-2,23%) i PGNiG (-2,11%).
Dużo lepiej od blue chipów wypadły dziś spółki średnie i małe – indeks mWIG40 stracił 0,17%, a sWIG80 0,19%.
Spadki rozlały się dziś po prawie wszystkich najważniejszych sektorach giełdy. Tylko 4 z 14 indeksów sektorowych odnotowały dziś wzrost. Najlepiej wypadły spółki spożywcze i z branży mediów – indeks WIG-SPOZYW zyskał 0,83%, a WIG-MEDIA 1,52%. Najgorzej spisywały się z kolei wspomniane już przy analizie indeksu WIG20 spółki energetyczne i paliwowe – indeks WIG-ENERG stracił 1,84%, a WIG-PALIWA 1,52%. Bardzo słabo radzili sobie dziś także sprzedawcy leków – indeks WIG-LEKI spadł o 1,44%.
Na parkiecie dominował dziś kolor czerwony. 156 spółek (37%, łącznie z rynkiem NewConnect) zanotowało spadki, a 122 podmioty (29%) odnotowały wzrosty.
Kontynuacja wzrostów pod znakiem zapytania
W pierwszej połowie tygodnia na GPW widoczny był spokój, objawiający się w ruchu bocznym indeksu WIG. Większe ruchy obserwowaliśmy dopiero w drugiej części tygodnia. Z początku zapowiadały one kontynuację korekty wzrostowej, ale zostały w całości przekreślone przez spadki w końcówce piątkowej sesji. Indeks WIG po 2 tygodniach wzrostowych zaliczył tym razem spadek o 0,55%, poddając w wątpliwość los trwającej od trzech tygodni korekty wzrostowej. Na przestrzeni całego tygodnia to jednak nie duże spółki, tak jak w piątek, odnotowywały największe spadki. Indeks WIG20 stracił bowiem tylko 0,52%, podczas gdy indeks małych spółek – sWIG80 – spadał systematycznie przez cały tydzień i zamknął go 1,55% poniżej poziomu z ubiegłego tygodnia. Indeks mWIG40, łączący średnie spółki, stracił z kolei 0,47%.
WIG20
Spadek o 0,52% sprawił, że na koniec tygodnia indeks blue chipów powrócił poniżej poziomu 2300 punktów. Wśród dużych spółek było jednak kilka takich, które zaliczą ten tydzień do względnie udanych. Należą do nich przede wszystkim LPP i KGHM. Akcje największej spółki odzieżowej rosły w tym tygodniu o 4,66%, podczas gdy notowania drugiej spółki z tego sektora – CCC – spadły o 1,18%. Z kolei akcje KGHM wzrosły o 3,71%, co spółka zawdzięcza przede wszystkim rosnącym cenom miedzi i srebra. Na trzecim miejsce wśród rosnących spółek mieliśmy mBank ze wzrostem na poziomie 2,35%.
Spółek zniżkujących było wśród blue chipów w tym tygodniu więcej, bo 12 na 20. Zdecydowanie najmocniej zniżkowały akcje Lotosu (-6,14%) i Tauronu (-5,47%). Jak widać, spółki energetyczne nie tylko w piątek wypadły słabo. Zwłaszcza, że kolejne dwie najsłabsze spółki w indeksie WIG20 to w tym tygodniu PGE (-3,80%) i PKN Orlen (-3,41%).
Spółki wydobywcze i odzieżowe okazją tygodnia
Przekrój sektorowy dobitnie pokazuje, skąd kapitał odpływał w tym tygodniu i dokąd płynął. 7 indeksów sektorowych zaliczyło w ciągu ostatnich 5 sesji spadek i tyle samo odnotowało wzrosty. W gronie spadkowiczów były jednak kluczowe dla giełdy sektory (pod względem kapitalizacji), co sprawiło, że w ogólnym ujęciu był to rozczarowujący okres. Najgorzej w tym tygodniu radziły sobie wspominane już kilkakrotnie spółki energetyczne i paliwowe – indeks WIG-ENERG stracił 3,04%, a WIG-PALIWA 2,94%). Spore spadki zaliczyły także spółki spożywcze i motoryzacyjne – indeks WIG-SPOZYW stracił 2,41%, a WIG-MOTO 2,43%. Największe wzrosty odnotowały z kolei te sektory, których liderzy zaprezentowali się najlepiej wśród spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Są to więc sektor wydobywczy i odzieżowy – indeks WIG-GORNIC zyskał 2,38%, a WIG-ODZIEZ 2,08%. Wśród pozostałych rosnących sektorów wyróżnić można jeszcze tylko chemiczny (WIG-CHEMIA zyskał 1,28%).