Silne spadki spółek surowcowych ze wskazaniem na KGHM znacząco pogłębiły indeks największych spółek. Coraz więcej sygnałów ostrzegających przed możliwością wystąpienia recesji wpływa na pogorszenie sentymentu do rynku surowców, a więc również i firm wydobywczych. Jednak to nie tylko ta spółka zaważyła na ostatecznymi wyniku indeksu.
Słabe nastroje utrzymują się dla sektora bankowego oraz paliwowego. W przypadku banków zniechęcająca działają wygłaszana ad hoc pomysły polityków w zakresie dodatkowego opodatkowania, zmian stawek referencyjnych oraz inne mające wpływ na działalność operacyjną sektora. Na wykresie dziennym FW20 kurs instrumentu przełamał linię ostatnich dołków. Długa ciemna świeca przy podwyższonych obrotach potwierdza rosnącą dominację strony podażowej. Najbliższe wsparcie, bardziej od strony psychologicznej bariery niż technicznego umocowania, można szacować w pobliżu 1600 pkt. Kurs ostatecznie zawrócił poniżej średniej 15-sesyjnej.
Na wykresie 60-min widać, że presja strony sprzedającej utrzymywała się niemal od początku sesji i dopiero bliżej jej końca pojawiały się próby stopowania. Oczywiście gorszym nastrojom sprzyjały spadki na rynkach zagranicznych, głównie zachodnioeuropejskich. Rynki amerykańskie początkowo również wykazywały zniżkę, dopiero w godzinach wieczornych, czyli już po zamknięciu sesji na GPW, kupujący przeszli do kontrofensywy. Dlatego też zmiana notowań kontraktów terminowych na główne indeksy od wczorajszego popołudnia wykazuje dodatnie zmiany co powinno ustabilizować nastroje przed dzisiejszym otwarciem sesji dla FW20.