Reklama
WIG82 650,11+1,34%
WIG202 437,88+1,80%
EUR / PLN4,31-0,12%
USD / PLN3,99-0,05%
CHF / PLN4,41+0,13%
GBP / PLN5,04+0,09%
EUR / USD1,08+0,05%
DAX18 480,42+0,02%
FT-SE7 955,00+0,29%
CAC 408 222,27+0,21%
DJI39 760,08+1,22%
S&P 5005 248,49+0,86%
ROPA BRENT86,59+1,04%
ROPA WTI82,67+1,16%
ZŁOTO2 216,44+1,13%
SREBRO24,76+0,77%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Komentarz walutowy – inflacyjna karuzela nie zwalnia! Zerknij na najnowsze notowania walut euro (EUR), dolar (USD), funt (GBP), frank (CHF)

Przemysław Kwiecień | 09:12 16 luty 2022
Komentarz walutowy – inflacyjna karuzela nie zwalnia! Zerknij na najnowsze notowania walut euro (EUR), dolar (USD), funt (GBP), frank (CHF) | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Uwaga rynków niezmiennie pozostaje za naszą wschodnią granicą. Wczoraj oficjalna deklaracja Rosji wywołała niemal rynkową euforię. W tle publikowanych jest sporo danych, głównie tych dotyczących inflacji.

 

W Polsce inflacja w styczniu wyniosła 9,2% r/r. To więcej niż w grudniu (8,6%), choć minimalnie mniej niż oczekiwał rynek (9,3%). Dane te zostały przywitane z wielką euforią, niemal tak, jakby problem inflacji został rozwiązany. Tłumaczono to tym, że były obawy o dwucyfrową inflację (dane kilkukrotnie zaskakiwały „w górę”, ale modelowo nie było podstaw do zakładania inflacji na poziomie 10% lub wyższej). Prawda jest jednak taka, że to jest nadal bardzo wysoka inflacja, a do tego rośnie inflacja bazowa.

Co prawda od lutego inflacja powinna spadać (możliwy spadek poniżej 8%), ale będzie to przejściowy efekt tarczy i problemem nie jest nawet to, że inflacja wróci do 10%, ale że nie wróci do celu inflacyjnego. Ten wynosi 2,5%, a zatem dzieli nas od niego przepaść. Dane nie powinny być zatem interpretowane jako argument za zakończeniem luzowania przez Radę. Globalnie dane są mieszane. Styczniowa inflacja cen producenta w Chinach spadła do 9,1% r/r (z 10,3% w grudniu), jest to zatem pozytywna wiadomość. Jednocześnie jednak bardzo mocno rosną ceny producenta w USA (9,7%), co rynek wczoraj całkowicie przeoczył.

Reklama

 

W kwestiach geopolitycznych deklaracja Rosji o wycofaniu wojsk spotkała się z mieszanym przyjęciem na arenie politycznej, ale euforycznym na arenie rynkowej. Jak wielokrotnie podkreślałem rynki traktują tego rodzaju wydarzenia bardzo binarnie. Jeśli tylko maleje ryzyko „czarnego scenariusza” reakcja jest taka, jakby problem został rozwiązany. To oczywiście może oznaczać paradoksalnie większą zmienność, jeśli rosyjska deklaracja była jedynie blefem. Szczególnie, że jak na razie USA i Europa nie mogą porozumieć się w sprawie istotnych sankcji (w USA sam Kongres nie może się w tej kwestii zgodzić i Republikanie zaproponowali własną ustawę).

 

Wczoraj to zdecydowanie geopolityka wpływała na rynek, a zatem dolar tracił (pomimo bardzo wysokiego PPI), a złoty istotnie zyskał i obecnie kurs EURPLN ponownie znajduje się na wsparciu. Jeśli na froncie geopolitycznym nic się nie zmieni, być może dziś uwaga rynku przesunie się bardziej na dane makroekonomiczne, bo jest tego sporo. W USA o 14:30 mamy sprzedaż, o 15:15 produkcję, zaś o 20:00 protokół ze styczniowego posiedzenia FOMC.

 

Reklama

O 8:05 euro kosztuje 4,5001 złotego, dolar 3,9563 złotego, frank 4,2773 złotego, zaś funt 5,3637 złotego.

 

Nota prawna

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Przemysław Kwiecień

Przemysław Kwiecień

Główny Ekonomista X-Trade Brokers. Doktor nauk ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent UW i London Metropolitan University (tytuł MSc). Najlepszy analityk makroekonomiczny 2014 roku według NBP, Rzeczpospolitej i Parkietu. Wielokrotnie w czołówce rankingów prognoz walutowych agencji Bloomberg.

Autora możesz obserwować na LINKEDIN | TWITTER


Reklama

Czytaj dalej