Tydzień na rynkach rozpoczął się w gorszych nastrojach. Wraz ze spadkami na rynkach akcji zyskały obligacje m.in. niemieckie i amerykańskie (po około 5pb w segmencie 10lat). Umocnił się też dolar, choć para €/US$ utrzymała się w trendzie bocznym blisko 1,13. Niepokój budzą informacje o ogniskach wariantu omikron w Azji.
Zdecydowana reakcja tamtejszych władz na pandemię oznacza ryzyko kolejnych lockdownów i ponownego piętrzenia się zastojów produkcyjnych. Obawiamy się, że takie kraje jak Chiny czy Tajwan mogą wciąż stosować politykę zero tolerancji dla Covid, co oznacza ryzyko ponownych wyłączeń ważnych portów, a więc dalszych zakłóceń w łańcuchach dostaw.
W poniedziałek złoty kontynuował osłabienie, rozpoczęte po rozczarowaniu skalą ostatniej podwyżki stóp NBP
Para €/PLN dotarła do 4,64, podczas gdy tuż przed decyzją RPP wahała się poniżej 4,60. Krajowe 10latki zyskały wczoraj w podobnej skali co rynki bazowe (4pb).
Zejście €/US$ do ostatnich dołków
Naszym zdaniem, kurs €/US$ będzie w tym tygodniu kontynuować spadek do ostatnich dołków w okolicach 1,12 lub lekko poniżej. Solidna koniunktura w USA, przy utrzymującej się wysokiej inflacji, sugerują, że Fed zgodnie z wcześniejszymi sugestiami J.Powella może zapowiedzieć przyspieszenie taperingu podczas posiedzenia w środę. Taki rozkład ryzyk powinien też odbić się na projekcjach Fed, które mogą pokazać przyspieszenie podwyżek stóp. Z kolei w Europie, ciągle zmagającej się z wariantem delta i zagrożonej omikronem, o mocne deklaracje EBC odnośnie kolejnych kroków w polityce pieniężnej może być trudno.
Perspektywy dla bazowych rynków długu w końcówce roku są niejednoznaczne
Z jednej strony, swoją politykę normalizować powinien Fed. Przeciw rynkom długu przemawiają także perspektywy wzrostu i struktura podaży. Wyższe podaże Treasuries po zniesieniu limitu zadłużenia w USA nakładają się na niższe zakupy Fed. Inwestorów niepokoi perspektywa koniunktury w gospodarkach wschodzących, szczególnie Azji, w kontekście nowej odmiany koronawirusa. Tym niemniej to prawdopodobnie ostatni tydzień w miarę normalnego handlu w tym roku. Po posiedzeniach Fed, EBC, Banku Anglii i Banku Japonii, normalny handel wróci dopiero po nowym roku.
Złoty pod presją, SPW podążą za rynkami bazowymi
W tym tygodniu spodziewamy się dalszego wzrostu kursu €/PLN do około 4,67. Walutom CEE powinno ciążyć przede wszystkim ponowne umocnienie dolara. Spadek €/US$ może dołożyć się do szeregu innych problemów, jak konflikt prawny z KE. Z kolei dalsze podwyżki stóp NBP są już w cenach i czynnik ten powinien raczej hamować presję na krajową walutę. Dlatego spodziewamy się, że para €/PLN zakończy ten rok blisko 4,65. Dzięki podwyżkom stóp NBP spadło natomiast ryzyko powrotu €/PLN do 4,70 i powyżej.
Perspektywy krajowego rynku długu w końcówce roku zależą przede wszystkim od sytuacji na rynkach bazowych
Perspektywa przyspieszenia taperingu przez Fed sugeruje raczej wzrost rentowności SPW na długim końcu i środku krzywej. Na krótkim końcu nie spodziewamy się większych zmian. Ostatnie działania i komentarze z NBP sugerują, że cykl podwyżek będzie nieco wolniejszy niż wyceniał to rynek, ale to jest już w cenach. Dodatkowym ryzykiem, szczególnie na długim końcu, jest zwiększona podaż obligacji z uwagi na odsuwający się w czasie moment otrzymania przez Polskę środków z Funduszu Odbudowy. MF ma jednak bardzo dużą poduszkę płynności i schodząc z niej powinno skompensować ew. wzrost podaży papierów na finansowanie KPO.