Najważniejszymi wydarzeniami dzisiejszego dnia, które przykuwały uwagę rynków finansowych na świecie były publikacje odczytów inflacji za marzec w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. U naszego zachodniego sąsiada poziom inflacji był zgodny z oczekiwaniami analityków i wyniósł 7,3% wobec 5,1% miesiąc wcześniej.
W oczekiwaniu na publikację danych, rentowności niemieckich obligacji dziesięcioletnich już od wczoraj wyznaczały kolejne rekordy i dziś rano znalazły się w okolicach 0,88%, czyli zakresie nie widzianym od 2015r. W USA inflacja za marzec uplasowała się na poziomie 8,5%, czyli nieco wyższym niż wskazywał konsensus (8,4%) oraz wyższym niż miesiąc wcześniej (7,9%). Rentowności dziesięcioletnich obligacji rano znalazły się na poziomie 2,83%, czyli najwyżej od 2018r. Europejskie rynki zanotowały drugą z rzędu spadkową sesję w tym tygodniu, przy czym przez większość dnia odrabiały otwarcie z luką.
Ostatecznie niemiecki DAX zakończył dzień z wynikiem -0,48%, a francuski CAC40 z -0,28%. Pesymistyczne nastroje przedostały się także na warszawskie parkiety i po udanej sesji dzień wcześniej, indeksy zniżkowały mocniej niż te na zachodzie Europy. Szeroki indeks warszawskiego rynku stracił 0,98%, przy czym najmocniej zniżkował indeks blue chipów (-1,3%). Wśród komponentów indeksu, zaledwie pięć spółek zdołało zakończyć dzień na zielono, przy czym były to głównie walory związane z branżą paliwową oraz Dino, które zyskało 4,2%.
Po odreagowaniu kursu ropy naftowej Brent spowodowanym zeszłotygodniowymi decyzjami prezydenta Bidena o uwolnieniu 180 mln baryłek ropy z rezerwy strategicznej oraz kolejnych 60 mln przez Międzynarodową Agencję Energetyczną i zejściu do okolic 98 dolarów za baryłkę, dziś kurs ponownie wzrósł do ok. 105 dolarów.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
Dziś uwaga inwestorów będzie skierowana na dane dotyczące produkcji przemysłowej w strefie euro. Negatywne zamknięcia giełd w Stanach Zjednoczonych oraz pozytywne w Azji (Nikkei +1,95%), a także dodatnie kwotowania kontraktów na indeks S&P tworzą aurę niepewności co do otwarcia rynków nad Wisłą. Dla indeksu WIG20 najważniejsze jest aby powrócił powyżej poziomu 2100 pkt.