Informacje na dziś - brak publikacji najważniejszych wskaźników makroekonomicznych.
Wydarzenia i komentarze
EZ:
Eurostat potwierdził wstępny szacunek inflacji HICP w strefie euro w październiku wynoszący 4,1% r/r (3,4% r/r miesiąc wcześniej). Inflacja napędzana jest w skali globalnej przez ceny surowców energetycznych, a także przez drożejące półprodukty wykorzystywane w dalszej produkcji, co wynika z zatorów w łańcuchach powiązań handlowych. Dynamika cen wśród krajów członkowskich pozostaje jednak bardzo zróżnicowana – wskaźnik HICP dla Litwy przewyższył w październiku 8,0% r/r, natomiast na Malcie i w Portugalii nie przekroczył 2,0% r/r. Będzie to utrudniało decyzje członków Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego odpowiedzialnej za politykę pieniężną w strefie euro.
Zgadzamy się z opiniami większości członków Rady, że cześć obecnych czynników proinflacyjnych w strefie euro będzie wygasała (np. wpływ zmiany stawki VAT w Niemczech), aczkolwiek rosnące oczekiwania inflacyjne mogą wpływać na ocenę długości trwania okresu szybkiego wzrostu cen w strefie euro. Stąd najbliższe posiedzenie EBC, na którym przedstawione zostaną nowe prognozy makroekonomiczne będzie interesujące, gdyż być może pojawią się sygnały dalszych kroków normalizacji polityki pieniężnej w strefie euro, po zapowiedziach wygaszenia awaryjnego programu skupu aktywów przez EBC (PEPP).
PL:
Obok danych dla strefy euro poznaliśmy także wyliczenie indeksu HICP dla Polski, który w październiku wyniósł 6,4% r/r wobec 5,6% r/r we wrześniu. Metodologia tego wskaźnika jest zbliżona od indeksu CPI. Obie miary dynamiki cen konsumenta potwierdzają wysoką presję inflacyjną, która naszym zdaniem przekona większość członków Rady Polityki Pieniężnej do kontynuacji podwyżek stóp procentowych już na posiedzeniu w grudniu (zakładamy podwyżkę o co najmniej 50 pkt baz.
Rynki na dziś
Złoty utrzymuje się wokół poziomu 4,66 pozostając najsłabiej radzącą sobie w ostatnich dniach walutą Europy Środkowo-Wschodniej. Od trzech dni stabilizuje się ponadto wycena eurodolara, co potencjalnie – w przypadku rozciągnięcia trendu bocznego EUR/USD na kolejne dni – powinno być czynnikiem ograniczającym zmienność także wyceny złotego. Tym bardziej, iż kalendarium dzisiejszej sesji jest ubogie w istotne wydarzenia, co dodatkowo potęgować może nastrój wyczekiwania. Niezmiennie perspektywy powrotu złotego do umocnienia utrudniają działania regionalnych banków centralnych, które bardziej zdecydowanie niż krajowa Rada Polityki Pieniężnej podnoszą stopy procentowe kierując kapitał w stronę czeskiej korony, czy węgierskiego forinta (strategia carry trade).