Choć kryptowaluty są niezwykle popularne w Azji, to właśnie kraje z tego regionu najmocniej zacieśniają regulacje związane z rynkiem walut cyfrowych. Najnowszym tego przykładem może być Indonezja, która ma wprowadzić zupełny zakaz dla kryptowalut.
Po zakazach dla ICO w Chinach i Korei Południowej, kolejna z czołowych gospodarek azjatyckich zamierza wprowadzić regulacje, które nie spodobają się uczestnikom rynku kryptowalut. Indonezja idzie jednak o krok dalej od Chin i Korei i zamierza wprowadzić szeroki zakaz dla walut cyfrowych, obejmujący podmioty umożliwiające dokonywanie transakcji kryptowalutami.
Bank centralny Indonezji wydaje się patrzeć na kryptowaluty w podobny sposób co Fed (choć amerykański bank centralny na ten moment nie zdecydował się na ruch w kierunku zakazania walut cyfrowych w USA). Bank Indonezji wymienia podobne ryzyka związane z kryptowalutami, na jakie w ostatnim czasie wskazywali decydenci z Fed.
„W naszej opinii technologia cyfrowa może wnieść sporo zmian i niepewności to naszego przyszłego modelu ekonomicznego i my, jako decydenci, musimy przewidzieć efekty tych fundamentalnych zmian” – stwierdził Agus Martowardojo, prezes Banku Indonezji.
Argumenty Banku Indonezji w sprawie zakazu dla kryptowalut to m.in. wykorzystywanie kryptowalut w celu prania brudnych pieniędzy, a także do finansowania terroryzmu.