Reklama
WIG82 745,58+1,45%
WIG202 436,05+1,72%
EUR / PLN4,31-0,04%
USD / PLN3,99+0,06%
CHF / PLN4,43+0,10%
GBP / PLN5,04+0,10%
EUR / USD1,08-0,09%
DAX18 492,49+0,08%
FT-SE7 952,60+0,26%
CAC 408 205,81+0,01%
DJI39 807,37+0,12%
S&P 5005 254,35+0,11%
ROPA BRENT87,07+1,60%
ROPA WTI82,70+1,20%
ZŁOTO2 234,24+0,06%
SREBRO25,03+1,87%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Sylwester Suszek - KAS i tak ma już Twoje dane

Jakub Wilk | 17:45 15 maj 2018
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W związku z działaniami organów KAS wśród uczestników rynku kryptowalut pojawiły się obawy o to, że wkrótce fiskus zapuka do ich drzwi. Czy osoby, które nie rozliczyły się z handlu kryptowalutami mają się czego obawiać? Wiele wskazuje na to, że do kilku lat fiskus zacznie weryfikować to, czy odprowadziliśmy należną państwu daninę.

 

O ile kilka miesięcy temu zapewne niewielu uczestników rynku kryptowalut wiedziało o istnieniu takiej instytucji jak Krajowa Administracja Skarbowa. Od marca tego roku o KAS wie już praktycznie każdy kryptoinwestor. Wszystko za sprawą pism, jakie organy tej instytucji skierowały do giełd i kantorów kryptowalutowych. Pod groźbą kary pieniężnej (10 tys. zł) wzywały one wspomniane podmioty do udostępnienia informacji dotyczących transakcji zawieranych przez użytkowników danego serwisy, a także zasad działania tego serwisu.

 

Reklama

Prośby organów KAS kierowane do podmiotów związanych z obrotem kryptowalutami dotyczyły lat 2016-2017. Niektórzy uczestnicy rynku zapewne nie byli w tym okresie świadomi, że od handlu kryptowalutami należy odprowadzić podatek, a już z pewnością nie wiedzieli w jaki sposób go rozliczyć. Ministerstwo Finansów opublikowało interpretację w tym względzie dopiero w tym roku i trzeba przyznać, że była ona bardzo kontrowersyjna. W przypadku podatku dochodowego (PIT) istniała zatem możliwość poprawnego, w oczach ustawodawców, rozliczenia podatku dopiero za 2017 rok.

Obawy związane z działaniami KAS mogą mieć osoby, które nie rozliczyły się z obrotu kryptowalutami, lub takie, które mają wątpliwości, czy zrobiły to poprawnie. Nieco uspokajacie dla nich mogły być informacje wskazujące, że podmioty, do których zwrócił się KAS nie miały obowiązku gromadzenia niektórych danych, o które prosiła skarbówka. Pozostało tylko pytanie: czy giełdy przekazały organom KAS bazy danych, które posiadają? W zasadzie odpowiedź na nie ma większego znaczenia, na co zwrócił uwagę Sylwester Suszek, prezes giełdy BitBay, w rozmowie z Piotrkiem Kowalczykiem z FxMag.

 

 

Inwestorzy sami udostępnią dane

Reklama

To, czy giełdy i kantory kryptowalutowe przekazały organom KAS dane na temat transakcji swoich klientów nie ma znaczenia z prostego względu – KAS tych danych nie potrzebuje. Do zidentyfikowania osób, które handlowały na rynku kryptowalut wystarczą mu dane z banków. Do tych ma dostęp dzięki współpracy z Głównym Inspektorem Informacji Finansowej (GIIF).

Co to oznacza? KAS mając dostęp do danych o osobach wpłacających pieniądze na giełdy kryptowalut będzie (wyrywkowo) sprawdzał to, czy dana osoba rozliczyła się z handlu na rynku czy nie i czy zrobiła to poprawnie. Ostatecznie to obowiązkiem podatnika będzie udostępnienie fiskusowi danych o przeprowadzonych transakcjach. Tak więc wcale nie musi tego robić giełda kryptowalut. Sylwester Suszek wskazuje, że kontrole mogą rozpocząć się tak naprawdę za 4-5 lat, gdyż zobowiązania podatkowe przedawniają się po okresie 5 lat. Nie należy jednak wykluczyć, że KAS nie będzie czekał z kontrolami na ostatnią chwilę. Wydaje się, że może poczekać przynajmniej do momentu, w którym kwestia opodatkowania handlu kryptowalutami będzie jasna, gdyż Ministerstwo Finansów pracuje obecnie nad rozwiązaniami w tym względzie.

 

Ucieczka za granicę nic nie da

Bazując na danych z GIIF fiskus nie będzie miał pełnej wiedzy na temat tego jaki podatek będzie miał do odprowadzenia podatnik. Informacje przekazane przez banki pozwolą mu jedynie na identyfikację wpłacanych i wypłacanych środków. I to nawet nie we wszystkich przypadkach. Wpłat na giełdy można dokonywać bowiem nie tylko poprzez waluty tradycyjne, ale również wykorzystując same kryptowaluty. Fiskus nie będzie miał możliwości dokładnej weryfikacji tego jaka była skala działalności danego podatnik. Oczywiście wszystko do momentu uregulowania całego rynku kryptowalut. Choć teraz BitBay, czy inne giełdy kryptowalut nie udostępniały swoich danych organom KAS, to w momencie objęcia tego rynku literą prawa taka współpraca może być dla nich obowiązkowa. Co istotne, ucieczka przed skarbówką na zagraniczne giełdy nic nie da. One również, chcąc działać legalnie na terenie Polski, będą musiały stosować się do krajowych przepisów. Do tego dojdzie także współpraca organów na arenie międzynarodowej. Niektórzy kryptoinwestorzy mogą w takiej sytuacji zwrócić się do podmiotów z ‘szarej strefy’, gdzie handel obarczony jest jednak dodatkowym ryzykiem.

 

Reklama

czytaj również: BitBay emigruje na Maltę - polska branża kryptowalutowa umiera

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Reklama

Czytaj dalej