Reklama
WIG82 573,10+1,24%
WIG202 433,84+1,63%
EUR / PLN4,31-0,16%
USD / PLN3,99-0,05%
CHF / PLN4,42+0,35%
GBP / PLN5,04+0,11%
EUR / USD1,08-0,11%
DAX18 507,65+0,17%
FT-SE7 967,40+0,45%
CAC 408 216,73+0,15%
DJI39 771,50+0,03%
S&P 5005 253,25+0,09%
ROPA BRENT86,50+0,93%
ROPA WTI81,96+0,29%
ZŁOTO2 214,57+1,04%
SREBRO24,85+1,14%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Inflacja w Polsce (powoli) odpuszcza, a Fed coraz bardziej osłabia dolara (USD). Ile pieniędzy ma polski inwestor? Jesteśmy coraz bogatsi!

Darek Dziduch | 21:03 02 grudzień 2022
Inflacja w Polsce (powoli) odpuszcza, a Fed coraz bardziej osłabia dolara (USD). Ile pieniędzy ma polski inwestor? Jesteśmy coraz bogatsi!  | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Jak co tydzień w piątek o godz. 18:00, na naszym kanale YouTube odbyła się transmisja na żywo programu „Kolacja przy Świecach”, podczas którego Darek Dziduch podsumował najistotniejsze wydarzenia tygodnia na rynkach finansowych i w gospodarce. Oglądaj nas na YouTube i słuchaj na Spotify, a jeśli wolisz czytać, sprawdź telegraficzny skrót tematów, które poruszyliśmy podczas piątkowego programu:



 

Inflacja w Polsce powoli zaczyna odpuszczać?

  • poznaliśmy w tym tygodniu szybki odczyt inflacji za listopad, który okazał się sporym zaskoczeniem
  • Wg szacunkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego, wskaźnik inflacji konsumenckiej w listopadzie wyniósł 17,4% w perspektywie rocznej i 0,7% w porównaniu do poprzedniego miesiąca
  • ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 22,3% w perspektywie roku i o 1,6% w porównaniu do poprzedniego miesiąca
  • Nośniki energii podrożały o 36,8% w porównaniu do listopada zeszłego roku i potaniały o 0,1% w ciągu miesiąca. 
  • paliwa poszły w górę o 15,5% rok do roku i spadły o 1,2% w porównaniu do października
  • konsensus analityków zakładał odczyt na poziomie 18,1%, czyli nowy tegoroczny szczyt inflacji, a nawet najbardziej optymistyczni analitycy mBanku zakładali odczyt 17,5% r/r, mamy więc swego rodzaju pozytywne zaskoczenie
  • do lekkiego spadku inflacji rok do roku przyczyniły się przede wszystkim ceny paliw i energii
  • niepokojące jest jednak to, że inflacja bazowa) liczona bez udziału cen żywności, paliw i nośników energii) w listopadzie wyznaczy nowy historyczny rekord
  • Core CPI wyniesie ok 11,4% r/r, wobec rekordowych 11% w październiku 
  • na to, że listopadowa inflacja może spaść wskazywały też optymistyczne dane ze strefy euro: CPI w Niemczech w listopadzie wyniósł równe 10% r/r, wobec 10,4% r/r osiągniętych w październiku (oczekiwano takiego samego odczytu)
  • Inflacja zauważalnie odpuściła też w Hiszpanii, gdzie listopadowy wskaźnik HICP wyniósł 6,6% r/r, wobec 7,3% r/r w październiku (oczekiwane 7,1% r/r)
  • inflacja najmocniej spadła jednak w Holandii: do 11,2% r/r w listopadzie z 16,8% r/r w październiku
  • w całej strefie euro inflacja też była niższa od oczekiwań i wyniosła równe 10% r/r (10,6% w październiku)
  • wciąż jednak szczyt inflacji jest przed nami: wiele wskazuje, że wypadnie on w lutym przyszłego roku (niska baza związana z wprowadzeniem Tarczy Antyinflacyjnej) i wyniesie ok. 20%
  • w przyszłą środę odbędzie się ostatnie posiedzenie RPP w tym roku, jednak nie ma co liczyć na podwyżkę stóp procentowych, ze względu na optymistyczny odczyt inflacji, tak więc stopa referencyjna pozostanie na poziomie z września: 6,75%

Czytaj również: Inflacja, listopad 2022. Szybki szacunek wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych

Reklama

 

Może i inflacja spada, ale nastroje w przemyśle nie dają powodów do optymizmu

  • w czwartek poznaliśmy dane PMI z polskiego przemysłu
  • listopadowy indeks PMI dla sektora wytwórczego wyniósł 43,4 pkt., czyli trochę lepiej niż w październiku, kiedy odczyt wyniósł równe 42 pkt. i był też wyższy od oczekiwanych 42,9 pkt.
  • minima zostały wyznaczone w sierpniu, kiedy przemysłowy PMI spadł do 40,9 pkt. i był najniższy w UE
  • wciąż jednak jest to marne pocieszenie, bo od siedmiu miesięcy odczyty polskiego PMI są poniżej 50 pkt., co oznacza pogarszanie się koniunktury, które wynika przede wszystkim ze spadku popytu (zamówień) i konieczności zmniejszenia zapasów
  • jedynym pozytywem płynącym z tych odczytów jest spadek kosztów produkcji
  • w listopadzie też będziemy mogli oczekiwać dalszego spadku inflacji producenckiej (w październiku spadła do niecałych 23% r/r z 24,6% we wrześniu)
  • spadek inflacji PPI widać też już w strefie euro: w październiku spowolniła do 30,8% rok do roku z 41,9% zanotowanych we wrześniu i 43,3% w sierpniu
  • To odczyt lepszy od oczekiwań, bo średnia prognoz zakładała wyhamowanie do 31,5% r/r

Czytaj również: Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu w listopadzie. Jest lepiej, ale i gorzej

 

Dane z amerykańskiego rynku pracy bardzo pozytywnie zaskoczyły

  • dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy, czyli listopadowe payrollsy dość mocno zaskoczyły rynek
  • Liczba etatów w gospodarce amerykańskiej wzrosła w listopadzie o 263 tys., po tym jak zwiększyła się o 284 tys. w październiku (po ostatecznej rewizji) 
  • listopadowe dane NFP okazały się dużo lepsze od oczekiwań na poziomie równych 200 tys. nowych etatów
  • Stopa bezrobocia pozostała na poziomie 3,7 proc., a średnia płaca godzinowa wzrosła o 0,6 proc. w porównaniu z październikiem (5,1 proc. r./r.), mocniej od oczekiwań (0,3 proc. miesiąc do miesiąca)
  • jest to spore zaskoczenie, szczególnie w kontekście środowego raportu ADP, który zazwyczaj mocno pokrywa się z danymi NFP
  • Raport ADP pokazał odczyt na poziomie 127 tys. nowych etatów, wobec oczekiwanych 200 tys. 
  • NFP pokazały, że kondycja amerykańskiego rynku pracy wciąż jest naprawdę niezła i Fed na grudniowym posiedzeniu na pewno weźmie to pod uwagę
  • dotychczas oczekiwano bowiem ochłodzenia na rynku pracy, obok gorszych od oczekiwań listopadowych odczytów PMI, które wymusiłyby na FOMC mniej radykalną politykę zacieśniania monetarnego, czyli zwolnienie tempa podwyżek stóp procentowych
  • reakcja na dużo lepsze od oczekiwań odczyty NFP była dość oczywista: indeksy w dół, przy jednoczesnym lekkim wzroście dolara 
  • wciąż jednak pierwsze skrzypce grają słowa Jerome Powella ze środy

Czytaj również: Dobry odczyt (dane o zatrudnieniu w USA, listopad 2022) rozczarował inwestorów

 

Prezes Fed daje nadzieję amerykańskiej giełdzie

  • na środowym wystąpieniu Jerome Powell powiedział kilka gołębich słów, które rozpaliły rynek kapitałowy
  • Prezes Fed powiedział coś, co już wcześniej było komunikowane: Byłoby sensowne, aby spowolnić tempo naszych podwyżek stóp procentowych w miarę, gdy zbliżamy się do restrykcyjnego poziomu, który będzie wystarczający do sprowadzenia inflacji w dół. Czas na utemperowanie tempa podwyżek stóp może nadejść już na grudniowym posiedzeniu
  • Rynek odczytał to dość jednoznacznie: na grudniowym posiedzeniu FOMC stopy pójdą w górę o kolejne 50 pkt bazowych, do przedziału 4,25-4,50%, a potem ewentualnie już tylko dwukrotnie po 25 punktów bazowych, jeśli tempo spadku inflacji nie będzie wystarczająco mocne
  • Potężny spadek zaliczył wskaźnik Chicago PMI, który zanurkował z 45,2 pkt. do zaledwie 37,7 pkt., co sugerowałoby załamanie aktywności (oczekiwane 47,2)
  • Powell w zasadzie nie powiedział niczego, czego nie można byłoby wywnioskować z zeszłotygodniowego protokołu z listopadowego posiedzenia Fedu 
  • Powell wspomniał też o tym, że do obniżek stóp jeszcze bardzo długa droga, bo inflacja wciąż nie odpuszcza, mimo historycznie najbardziej restrykcyjnego zacieśniania monetarnego, ale to nie popsuło nastrojów 
  • grudniowe posiedzenie FOMC jest zaplanowane na 14 grudnia
  • wystąpienie Powella miało mocny wpływ na indeksy: Nasdaq poszedł w górę o ponad 4%, przebijając 12 000 pkt., S&P500 zbliżył się do 4100 pkt.

Czytaj również: Chwilowa radość na giełdach po wystąpieniu prezesa Fed

 

Cena maksymalna na rosyjską ropę już ustalona

  • w czwartek kraje Unii Europejskiej doszły do wstępnego porozumienia w sprawie zapowiadanego od wielu miesięcy limitu cen na ropę importowaną z Rosji
  • zgodnie z oczekiwaniami wstępnie zatwierdzony limit cenowy na rosyjską ropę to 60 dolarów za baryłkę
  • tutaj trzeba pamiętać, że mowa nie o ropie Brent, tylko o ropie REBCO, nazywanej też Ural, która jest znacznie tańsza
  • początkowo kraje G7 chciały ustalić cenę maksymalną w przedziale 65-70 dolarów, ale Polska i kraje bałtyckie były temu przeciwne i trudno się temu dziwić, bo tak wysoki limit nie osiągnąłby zamierzonego celu sankcji, jakim jest odcięcie Rosji od zysków z eksportu ropy, które miałyby finansować inwazję na Ukrainie 
  • oprócz tego w życie ma wejść mechanizm dostosowawczy, który będzie utrzymywał pułap limitu cenowego 5% poniżej ceny rynkowej, gdy ta będzie niższa niż 60 USD za baryłkę
  • ogólnie rzecz biorąc, limit na takim poziomie nie wstrząśnie rosyjskimi zdolnościami do finansowania działań wojennych, bo chociażby w środę ropa REBCO była notowana po trochę ponad 60 dolarów (zawsze była tańsza od Brent ze względu na wysokie zakwaszenie, a teraz dodatkowo popyta na nia mocno spadł)
  • żeby limit wszedł w życie, muszą go zatwierdzić wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej
  • sam limit ma wejść w życie 5 grudnia, razem z embargo na import rosyjskiej ropy naftowej ze statków
  • w przypadku ropy Brent i WTI jesteśmy poniżej poziomów sprzed inwazji Rosji na Ukrainę, w tej chwili mowa o okolicach poniżej 85 USD za ropę Brent
  • w niedzielę 4 grudnia posiedzenie kartelu OPEC+, czyli dzień przed wejściem w życie limitów cen na rosyjską ropę
  • wg Departamentu Energii USA OPEC tym razem podniesie produkcję o 2,1 mln baryłek dziennie, co ciekawe jednak część analityków spodziewa się kolejnego cięcia o 2 mln baryłek dziennie, aby zatrzymać spadki cen

Czytaj również: Cena ropy zaskoczy nas jeszcze w tym roku? Limit na rosyjskie czarne złoto może namieszać

 

Jaki jest profil polskiego inwestora w 2022 roku? Znamy wyniki tegorocznego Ogólnopolskiego Badania Inwestorów

  • w czwartek Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych opublikowało wyniki corocznego Ogólnopolskiego Badania Inwestorów
  • w tym roku w ankiecie wzięło udział udział 4137 osób (podobnie jak rok temu), co wg mnie można byłoby oszacować na jakąś jedną dwudziestą liczby aktywnych inwestorów w Polsce (między 80 000 a 100 000)
  • standardowo już przeciętny polski inwestor jest mężczyzną (91,4% ankietowanych), w 80% z wyższym wykształceniem
  • co ciekawe, prawie 80% ankietowanych to osoby w wieku do 45 lat, a ponad 40% to osoby w wieku poniżej 35 lat
  • jeśli chodzi o podejście do rynku, to aż 39% twierdzi, że łączy analizę techniczną z fundamentami, a 35% uważa się za typowych fundamentalistów
  • jedynie niecałe 9% kieruje się wyłącznie analizą techniczną, w co akurat trudno uwierzyć, ale widać tutaj spory wpływ poglądów Rafała Zaorskiego, który za analizą techniczną nie przepada
  • co ciekawe, ponad 34% ankietowanych traktuje inwestowanie jak dodatkowe źródło utrzymania, a lekko ponad 4% jako główne
  • najwięcej, bo 41,5% inwestuje po to, by oszczędzać na emeryturę, co akurat jest dość optymistyczne
  • jak nietrudno się domyślić, polscy inwestorzy są coraz bogatsi, zapewne dzięki… inflacji
  • odsetek portfeli do 10 tys. spadł poniżej 8%, natomiast portfele od 100 tys. do 500 tys. stanowiły większość (po raz pierwszy przekroczyły 30%)
  • no i wreszcie w odpowiedziach pojawiły się portfele powyżej 1 mln, które wg odpowiedzi ankietowanych stanowią prawie 6% wszystkich

Czytaj również: 5 zasad jak grać na giełdzie

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji


Darek Dziduch

Darek Dziduch

Redaktor portalu FXMAG i wydawca magazynu Inwestor. Nagrywa na YouTube materiały edukacyjne, poruszając tematy związane przede wszystkim z inwestycjami, finansami osobistymi i gospodarką.

Obserwuj autoraTwitter


Reklama

Czytaj dalej